Trybunał odwołał rozprawę ws. uprawnień komisarzy wyborczych. Najpierw zajmie się ustawą o TK
• TK odwołał rozprawę ws. uprawnień komisarzy wyborczych
• Była zaplanowana na 27 stycznia
• Trybunał rozpatrzy najpierw skargę dotyczącą nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS
Trybunał Konstytucyjny odwołał zaplanowaną na 27 stycznia rozprawę w pełnym składzie w sprawie przepisów odnoszących się do uprawnień komisarzy wyborczych. Nowy termin zostanie wyznaczony po rozpatrzeniu przez Trybunał nowelizacji ustawy o TK - poinformowano na stronie TK.
Nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS, która weszła w życie 28 grudnia, zaskarżyli: posłowie PO, PSL i Nowoczesnej, I prezes Sądu Najwyższego, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Krajowa Rada Sądownictwa. Wszystkie wnioski TK połączył do wspólnego rozpoznania i wyznaczył uczestnikom postępowania termin do 29 stycznia na złożenie pisemnych stanowisk. Do sprawy zostało wyznaczonych 12 sędziów. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu tej rozprawy.
W zeszłym tygodniu TK zdecydował, że sprawę nowelizacji ustawy o TK rozpozna na rozprawie, a nie na posiedzeniu niejawnym. Zdania odrębne do tego postanowienia zgłosiło dwoje sędziów wybranych w grudniu przez obecny Sejm: Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski. Wskazywali oni, że postępowanie w sprawie nowelizacji ustawy o TK zostało wszczęte już po dniu jej wejścia w życie, więc orzekanie - a także decydowanie, czy rozstrzygać sprawę na rozprawie - powinno odbywać się w składzie co najmniej 13 sędziów Trybunału, co wynika ze zmienionych przez Sejm przepisów.
Prezes TK Andrzej Rzepliński informował natomiast w połowie stycznia, że włączył do orzekania w TK dwoje spośród pięciu sędziów wybranych przez Sejm 2 grudnia 2015 r. - Julię Przyłębską i Piotra Pszczółkowskiego - i że tym samym TK liczy obecnie 12 sędziów orzekających. W grudniu 2015 r. obecny Sejm wybrał pięciu sędziów TK, a prezydent Andrzej Duda ich zaprzysiągł.
Sprawa, którą TK miał zająć się 27 stycznia, także ma być rozstrzygana w pełnym składzie. Chodzi w niej o przepisy Kodeksu wyborczego m.in. dające komisarzom wyborczym prawo do dokonywania podziału gminy na okręgi wyborcze, gdy nie zrobi tego w wyznaczonym terminie lub zgodnie z prawem właściwy organ samorządu. Do TK z pytaniem prawnym w tej sprawie zwrócił się Naczelny Sąd Administracyjny.
Powodem zwrócenia się NSA do Trybunału była sprawa dotycząca gminy Czernichów w woj. małopolskim. W październiku 2012 rada gminy podjęła uchwałę ws. podziału gminy na 15 okręgów wyborczych w związku z wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin. Komisarz wyborczy w Krakowie postanowił wezwać radę gminy do zmiany uchwały, gdyż uznał, że podział na okręgi został dokonany nieprawidłowo. Rada gminy nie podjęła nowej uchwały w wyznaczonym przez komisarza terminie. Następnie komisarz wyborczy sam podzielił gminę na 15 okręgów.
Wtedy rada gminy i 42 wyborców odwołała się od tego postanowienia, ale Państwowa Komisja Wyborcza utrzymała w mocy postanowienie komisarza wyborczego, a wojewódzki sąd administracyjny odrzucił skargę wskazując, że od orzeczeń PKW w sprawie okręgów wyborczych nie przysługuje odwołanie.
Skarga kasacyjna trafiła do NSA, który postanowił zadać pytanie TK. W ocenie NSA regulacje te naruszają konstytucję, gdyż umożliwiają komisarzowi wyborczemu prawo stanowienia przepisów powszechnie obowiązujących na terenie gminy, mimo że komisarz nie jest organem nadzoru i nie może wkraczać w sferę samodzielności jednostki samorządu terytorialnego. NSA uważa, że naruszeniem konstytucji jest też brak drogi sądowej od postanowienia PKW.
Po raz pierwszy TK zajmował się tą sprawą we wrześniu 2014 r. - wówczas rozprawę odroczono. Rozprawie ma przewodniczyć prezes Rzepliński, sprawozdawcą będzie natomiast sędzia Mirosław Granat.