Trybunał Konstytucyjny bada ordynację z 1993 r.
Trybunał Konstytucyjny wszczął postępowanie
w sprawie wniosku grupy posłów o orzeczenie niezgodności z
konstytucją ordynacji wyborczej z 1993 roku - poinformował prezes TK Marek Safjan.
Pod wnioskiem do Trybunału z 13 kwietnia podpisało się 57 posłów - m.in. Marian Krzaklewski (AWS), Bronisław Geremek (UW), Jan Olszewski i Jarosław Kaczyński (ROP-PC).
W ich opinii obecnie obowiązująca ordynacja z 1993 r. jest niezgodna z konstytucyjnymi zasadami równości i proporcjonalności wyborów do Sejmu.
Niezgodny z konstytucją - twierdzą wnioskodawcy - jest przepis przewidujący, że w podziale mandatów z listy krajowej uczestniczą ugrupowania, które przekroczą 7% próg wyborczy, a także przepis dotyczący przeliczania głosów na mandaty metodą d'Hondta. W ich ocenie burzy on zasadę proporcjonalności.
Skierowanie wniosku do Trybunału ma być sposobem obrony nowej ordynacji, wobec pojawiających się opinii, iż prezydent może ją zawetować.
Gdyby Trybunał zgodził się z wnioskiem na krótko przed wrześniowymi wyborami lub po nich, głosowanie co prawda byłoby ważne, ale opozycja miałaby argument, żeby żądać przyspieszonych wyborów. (mp)