Trwają rozmowy rozłamowców z Samoobrony w sprawie utworzenia klubu
W Sejmie trwają rozmowy rozłamowców z
Samoobrony w sprawie utworzenia klubu popierającego PiS. Do
utworzenia klubu potrzeba co najmniej 15 posłów. Rozmowy są
ciężkie, ciągle brakuje nam kilku posłów. Mam jednak nadzieję, że
się uda - powiedział były poseł Samoobrony Tadeusz Dębicki.
21.09.2006 23:00
Nowy klub miałby się nazywać Klub Ludowo-Narodowy. Nie wiadomo jednak, czy rozmowy zakończą się w czwartek.
Z klubu Samoobrony został wyrzucony Jan Bestry. Następnie klub opuścili kolejni posłowie Samoobrony - Halina Molka, Józef Cepil i Andrzej Ruciński. Wcześniej klub Samoobrony opuścili też Dębicki i Józef Pilarz.
Rozmowy idą ciężko. Nie wiem, czy uda nam się w czwartek utworzyć klub - powiedział Dębicki. Jak dodał, cały czas trwają rozmowy z kolejnymi posłami Samoobrony. Niektórzy się zastanawiają, niektórzy czekają na rozwój wypadków. Mam nadzieję, że się jednak zdecydują - podkreślił Dębicki.
Nie chciał jednak powiedzieć z którymi posłami Samoobrony prowadzone są rozmowy. Nie chcę im spalić żadnych dróg - wyjaśnił. Jedną z osób na którą liczą "rozłamowcy" jest Renata Beger. Będziemy ją przekonywać, powinna szybko podjąć decyzję - powiedział jeden z b. posłów Samoobrony, tworzących nowy klub.
Posłowie, którzy opuścili klub rozmawiali o współpracy z politykami PiS - Wojciechem Mojzesowiczem, Tomaszem Markowskim i Adamem Lipińskim. Na spotkaniu pojawili się także posłowie Samoobrony: Sandra Lewandowska, Bernard Ptak i Alfred Budner.