Trwają poszukiwania dzieci z ośrodka dla uchodźców
Trwają poszukiwania trójki rodzeństwa w wieku 11, 13 i 14 lat, narodowości czeczeńskiej. Dzieci wyszły w środę z Ośrodka dla uchodźców w Łukowie (Lubelskie). Według niepotwierdzonych informacji mogły pojechać do Belgii.
27.06.2008 | aktual.: 27.06.2008 15:25
_ Mamy informacje, że dzieci mogły pojechać do wujka do Belgii. Ta informacja nie pochodzi od opiekuna prawnego dzieci. Ustalamy adres wujka rodzeństwa w Belgii i sprawdzimy, czy rzeczywiście tam przebywają_ - powiedział oficer prasowy komendy powiatowej policji w Łukowie Andrzej Biernacki.
Sąd Rejonowy w Łukowie wyraził zgodę na publikację wizerunku i danych osobowych rodzeństwa. Ich zdjęcia zostały opublikowane na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
14-letnia Petimat Makshieva, jej siostra 13-letnia Ayshat oraz 11-letni brat Mokhmad wyszli w środę rankiem z ośrodka. Ich zaginięcie zgłosiła pracownica ośrodka w czwartek po południu. O zaginięciu dzieci powiadomiono także sąd rodzinny w Łukowie.
Policji nie udało się dotąd nawiązać kontaktu z opiekunem prawnym rodzeństwa. Pracuje on poza ośrodkiem, prawdopodobnie w Warszawie.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, matka dzieci przebywa od wielu miesięcy w szpitalu i nie może sprawować nad nimi opieki, a ich ojciec nie żyje. Opiekunem prawnym rodzeństwa jest jeden z czeczeńskich uchodźców z ośrodka w Łukowie.
Policja prosi o kontakt osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu dzieci. Mogą one dzwonić na policyjny numerem telefonu - 997.