Trwa kwesta na zabytkowym cmentarzu w Radomiu
Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego (SKOZCR) w Radomiu prowadził w Dzień Wszystkich Świętych kwestę na rzecz ratowania nagrobków znajdujących się na nekropolii przy ulicy Limanowskiego.
01.11.2007 | aktual.: 01.11.2007 13:28
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9343673,kat,32834,galeriazdjecie.h tml ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9343673,kat,32834,galeriazdjecie.h tml )
Jak poinformowała Barbara Pikiewicz z komitetu - za uzbierane w tym roku pieniądze kontynuowana będzie renowacja żeliwnego grobu Marianny Pentz. To trzeci z serii największych i najwartościowszych żeliwnych grobowców, jaki chcemy odnowić. Świadomi kosztów i nauczeni doświadczeniami ubiegłych lat, prace prowadzimy etapami. Całość kosztów szacujemy na 75 tysięcy złotych - stwierdziła Pikiewicz.
Marianna Pentz (1807-1900) była żoną Jana Pentza, właściciela jednego z najnowocześniejszych w Królestwie Polskim młynów parowych. Jan Pentz był protestantem; jego grób znajduje się na cmentarzu ewangelickim w Radomiu. Nagrobek Marianny Pentz - o neogotyckiej, strzelistej i baldachimowej konstrukcji - znajduje się na cmentarzu rzymskokatolickim przy ul. Limanowskiego.
Oprócz żeliwnego grobu Marianny Pentz, w planach jest też renowacja dwóch lub trzech grobowców z piaskowca.
Dotychczas komitet odrestaurował neogotycki, żeliwny grób rodziny Herdinów, pochodzący z ok. 1879 roku. Nagrobek upamiętnia dziewięć osób pochodzących z zamożnej, kupieckiej rodziny, zmarłych na przestrzeni lat 1844-1895. Odnowiony został także grób rodziny Dzikowskich. Senior rodu Dzikowskich - Ludwik - był urzędnikiem administracji publicznej w Radomiu. W sumie renowacja obydwu pomników kosztowała 175 tys. złotych.
Pikiewicz powiedziała, że za zebrane podczas ubiegłorocznej kwesty pieniądze udało się odrestaurować dwa najstarsze groby z 1845 r. - należące do rodziny Kociubskich i Twardzickich, które praktycznie były w rozsypce oraz odnowić cokół, na którym stoi Anioł Ciszy.
Podkreśliła jednocześnie, że komitet w pierwszej kolejności stara się przeprowadzać renowację grobów wartościowych i cennych pod względem artystycznym, należących do zacnych obywateli Radomia. - Wybieramy grobowce osób, którymi już nikt się nie opiekuje - dodała.
Członkini komitetu zaznaczyła, że wiele rodzin bierze przykład z komitetu i na własny koszt wykonuje remonty konserwatorskie starych rodzinnych grobowców. Pięknie został odnowiony grób Maniusia Ciemięgo, kolegi pochodzącego z Radomia filozofa Leszka Kołakowskiego. Profesor wspominał chłopca podczas wizyty w Radomiu w ubiegłym tygodniu. Odwiedził też jego grób - dodała Pikiewicz.
W tym roku kwestujący pojawią się na cmentarzu przy ul. Limanowskiego nie tylko tak jak w latach ubiegłych w Dzień Wszystkich Świętych i w Zaduszki, ale także w sobotę. Na pewno wiele osób przyjedzie na groby zmarłych w weekend. Liczymy na to, że zechcą wesprzeć naszą zbiórkę - powiedziała Pikiewicz.