Trump z Putinem mogli spotkać się w europejskim kraju
Prezydent Donald Trump i Władimir Putin spotkają się w Anchorage na Alasce. Ale według CNN, na miejsce spotkania rozważane były również m.in. Węgry.
Wybór lokalizacji na organizację szczytu między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem nie była taką prostą sprawą. Alaska jest bowiem popularnym celem turystycznym w lecie - informuje CNN.
Gdy informacja o spotkaniu dotarła do mieszkańców Alaski, niektórzy zaoferowali swoje domy jako potencjalne miejsca organizacji spotkania. Jednak ostatecznie zdecydowano się na Anchorage, a dokładniej na bazę wojskową Joint Base Elmendorf-Richardson, która spełniała wymogi bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkanie Putin-Trump. Gen. Polko o "najczarniejszym scenariuszu"
Przygotowania do szczytu Trumpa z Putinem
Spotkanie w Anchorage będzie pierwszym od czterech lat spotkaniem liderów USA i Rosji. Sekretarz stanu Marco Rubio oraz rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow omawiali szczegóły przygotowań.
Trump podkreślił potrzebę osobistego spotkania z Putinem, mimo że odbyli już pięć rozmów telefonicznych w tym roku. - Prezydent chce spojrzeć Putinowi w oczy i ocenić jego intencje - powiedział Rubio w wywiadzie radiowym.
Wybór lokalizacji na spotkanie Trumpa z Putinem
Decyzja o wyborze Alaski jako miejsca spotkania była wynikiem długich negocjacji. Rosja odrzuciła europejskie lokalizacje z powodu nakazu aresztowania Putina wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Jedną z rozważanych propozycji były Węgry, "których premier Viktor Orbán jest blisko związany zarówno z Trumpem, jak i Putinem" - podaje CNN, powołując się na dwóch amerykańskich urzędników.
Amerykanie nie chcieli z kolei spotykać się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, co proponował Władimir Putin, jako "całkowicie odpowiednią" lokalizację.
Ostatecznie wybór padł na USA. Trump wyraził zadowolenie z faktu, że Putin zgodził się na spotkanie na amerykańskiej ziemi.
- Uważam, że to bardzo szacowne, że prezydent Rosji przyjeżdża do naszego kraju, a nie my do jego kraju lub nawet do kraju trzeciego - powiedział Trump.
Źródło: CNN