Trump wezwany do zeznań w Senacie. Nie stawi się
Były prezydent USA Donald Trump nie będzie zeznawał w Senacie w związku z procedowaniem impeachmentu - powiadomili w czwartek jego prawnicy. Proces w tej sprawie ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu.
Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych w czwartek wezwała Donalda Trumpa, aby ten złożył zeznania pod przysięgą. Rozprawę w sprawie jego impeachmentu zaplanowano na 9 lutego.
Członkowie zespołu broniącego Trumpa, adwokaci Bruce Castor i David Schoen nazwali żądanie, by złożył on zeznania w Senacie "chwytem pod publiczkę". Takie stanowisko przedstawili w liście otwartym opublikowanym w czwartek.
Były prezydent jest obwiniany m.in. o podżeganie do buntu, co skutkowało wtargnięciem zwolenników Trumpa do gmachu Kongresu 6 stycznia.
Zespół prawny Trumpa w odpowiedzi na zarzuty przyjął strategię ignorowania żądań Kongresu. Prawnicy Trumpa uważają, że postępowanie jest sprzeczne z konstytucją. Nie ma też ich zdaniem żadnych dowodów, że Trump podżegał niezadowolonych z rezultatów wyborów prezydenckich uczestników protestu do ataku na Kapitol.
- Prezydent nie będzie zeznawał w niekonstytucyjnym postępowaniu - powiedział jego doradca Jason Miller w rozmowie z amerykańskim radiem publicznym (NPR).