Trump uderza w NATO. Padły lekceważące słowa
W tym samym czasie, kiedy przywódcy NATO brali udział w szczycie w Waszyngtonie, Donald Trump po raz kolejny wypowiedział się lekceważąco na temat sojuszu.
Słowa Donalda Trumpa padły podczas wiecu wyborczego w klubie golfowym Doral na Florydzie.
- Wcześniej nie wiedziałem, czym do cholery jest NATO, ale nie zajęło mi to zbyt wiele czasu, jakieś dwie minuty. Pierwszą rzeczą, do której doszedłem, było to, że oni nie płacili. Płaciliśmy prawie w całości za NATO - powiedział Donald Trump do swoich wyborców.
Słowa Donalda Trumpa o NATO padły w pierwszym dniu szczytu sojuszu rozpoczętego we wtorek w Waszyngtonie. Tego samego wieczora prezydent Joe Biden ogłaszał przekazanie Ukrainie pięciu nowych strategicznych systemów obrony powietrznej, w tym czterech baterii Patriot i jednego SAMP/T.
W swoim przemówieniu Joe Biden zapewniał również, że Sojusz cieszy się przytłaczającym poparciem obydwu partii w Ameryce, bo Amerykanie wiedzą, że Sojusz czyni Amerykę bezpieczną. Podkreślił, że bez NATO mielibyśmy dziś do czynienia z "kolejną wojną w Europie, amerykańskimi żołnierzami walczącymi i umierającymi w tej wojnie, dyktatorami rozsiewającymi chaos, gospodarczą zapaścią i katastrofą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejny raz krytykuje NATO
Słowa wypowiedziane na Florydzie to kolejna krytyka Donalda Trumpa w stosunku do NATO. W lutym były prezydent Stanów Zjednoczonych stwierdził, że zachęcałby Rosję, by "robiła cokolwiek jej się podoba" innym krajom NATO, które nie wypełniają zobowiązań finansowych wobec Sojuszu.
Podczas wiecu wyborczego zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO. Stwierdził, że jeden z przywódców zapytał go, czy jeśli nie będą wydawać 2 proc. PKB na obronność, a Rosja ich zaatakuje, to prezydent USA stanie w ich obronie.
- Nie, nie broniłbym was. W zasadzie zachęcałbym ich, by robili cokolwiek im się podoba. Musicie płacić. Musicie spłacić rachunki - mówił wtedy Trump.
Czytaj także: