Trump odsłonił karty. PiS zachwycone, dziennikarze zaniepokojeni
Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że kandydatem na wiceprezydenta jest senator z Ohio J.D. Vance. Jego wybór wywołał poruszenie zwłaszcza wśród polityków PiS, którzy przypominają w sieci, co Vance mówił w przeszłości o Polsce i Donaldzie Tusku. Dziennikarze zwracają z kolei uwagę na jego stanowisko w sprawie wojny w Ukrainie.
39-letni James David Vance jest członkiem Partii Republikańskiej. 8 listopada 2022 roku został wybrany senatorem ze stanu Ohio. Oficjalne zaprzysiężenie odbyło się 3 stycznia 2023 roku. Ukończył studia prawnicze na uniwersytecie Yale. Vance należy do zdecydowanych przeciwników udzielania pomocy Ukrainie.
W Polsce o senatorze zrobiło się jednak głośno z innego powodu. W styczniu J.D. Vance napisał list do szefa amerykańskiej dyplomacji Antony'ego Blinkena, w którym wyraził zaniepokojenie sytuacją w polskich mediach publicznych. Domagał się od administracji USA wywarcia nacisków na rząd Donalda Tuska, by "przemyślał" dokonane w TVP zmiany.
"Donald Trump ogłosił właśnie, że senator J.D. Vance będzie jego kandydatem na wiceprezydenta USA. Tak pisał w styczniu o bezprawnym przejęciu mediów przez koalicję D.Tuska" - napisał w mediach społecznościowych były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk przypomniał wpis amerykańskiego senatora, w którym ocenił, że zmiany jakie pod koniec ubiegłego roku zostały przeprowadzone w mediach publicznych w Polsce, "to rzeczywisty atak na demokrację".
Z kolei poseł Janusz Kowalski przypomniał wpis Vance'a, w którym senator oskarżał Tuska o "aresztowanie przeciwników politycznych" oraz "zapędy autorytarne".
"Ufam, że już za kilka miesięcy nowy prezydent USA zmobilizuje cały wolny świat przeciwko reżimowi Donalda Tuska i łamiący prawa człowieka Tusk będzie ścigany międzynarodowo za swoje czyny" - dodał już od siebie Kowalski.
"Wydaje się, że kandydat na wiceprezydenta, republikański senator z Ohio J.D. Vance ma inny pogląd na przywracanie praworządności w Polsce niż ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński" - napisał z kolei europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
Trump wskazał wiceprezydenta. To przeciwnik pomocy Ukrainie
Polscy dziennikarze zwracają uwagę na niepokojące wypowiedzi współpracownika Trumpa na temat wojny w Ukrainie.
"J. D. Vance, który od dziś jest kandydatem Donalda Trumpa na wiceprezydenta, jest zagorzałym przeciwnikiem pomocy zagranicznej. Był przeciwny kolejnym budżetom pomocowym dla Ukrainy" - napisał Paweł Żuchowski z radia RMF FM.
"Po tym jak Donald Trump ogłosił, że jego kandydat na wiceprezydenta to senator JD Vance z Ohio, delegaci zaczęli dopisywać go na plakatach wyborczych. Vance to jeden z największych przeciwników dalszej pomocy dla Ukrainy" - podkreślił również Marcin Wrona z "Faktów" TVN.
Źródło: x.com/WP Wiadomości
