Trump: nasz arsenał nuklearny silniejszy jest niż kiedykolwiek
Donald Trump znów ostrzega północnokoreańskiego przywódcę. Tym razem nie mówi już jednak o "ogniu i gniewie", ale "arsenale nuklearnym", znacznie "mocniejszym niż kiedykolwiek wcześniej".
"Moim pierwszym prezydenckim rozporządzeniem było odnowienie i modernizacja naszego arsenału nuklearnego. Teraz jest znacznie mocniejszy niż kiedykolwiek wcześniej" - napisał na Twitterze prezydent Donald Trump. "Mam nadzieję, że nigdy nie zostaniemy zmuszeni do użycia tej siły, jednak nigdy nie nadejdzie taki czas, że nie będziemy najsilniejszym krajem na świecie" - dodał w kolejnym wpisie.
Jak wskazuje agencja Reutera, to kolejne ostrzeżenia Trumpa wobec Korei Północnej. We wtorek Trump powiedział dziennikarzom: "Lepiej, żeby Korea Północna nie robiła już żadnych pogróżek pod adresem Stanów Zjednoczonych". - Spotka ich ogień i gniew, jakich świat nigdy nie widział - dodał. Tak odniósł się do reakcji Korei Północnej na najnowsze sankcje nałożone na nią przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Pjongjang uznał je za ograniczające suwerenność i zapowiedział w odwecie podjęcie "słusznych działań".
Także w środę amerykański prezydent podał dalej na swoim koncie na Twitterze wiadomości stacji Fox News dotyczące m.in. raportów o zminiaturyzowanej północnokoreańskiej broni nuklearnej oraz amerykańskich ćwiczeń wojskowych w pobliżu wyspy Guam na Pacyfiku.
Na Guamie znajdują się amerykańskie bazy wojskowe. Jest tam też zainstalowany nowoczesny system obrony przeciwrakietowej THAAD (Terminal High Altitude Area Defense).
Agencja Associated Press pisze, że mimo regularnie powtarzanych przez Koreę Płn. gróźb zaatakowania Guamu (odległego o 3400 kilometrów od Półwyspu Koreańskiego), jest wysoce nieprawdopodobne, by Pjongjang zdecydował się na zaatakowanie obywateli USA, gdyż konsekwencją byłaby "anihilacja" północnokoreańskiego przywództwa. Według Mieke Eoyang, wiceszefowej National Security Program oraz think thanku "Third Way" Korea Północna nie jest zdolna do "drugiego uderzenia", po tym jak USA odpowiedzą na zaatakowanie ich terytorium lub Korei Południowej czy Japonii.
Źródło: PAP, independent.co.uk