Trwa ładowanie...

Trump: Korea Płn. jest problemem, którym musimy się zająć

Korea Płn. stała się problemem, którym musimy się zająć - oświadczył w czwartek prezydent Donald Trump. Podkreślił, że pokłada duże nadzieje w mediacji przywódcy Chin Xi Jinpinga, z którym spotkał się przed tygodniem i z którym rozmawiał w środę przez telefon.

Trump: Korea Płn. jest problemem, którym musimy się zająćŹródło: PAP/EPA
d1vzblt
d1vzblt

- Spędziliśmy razem trochę czasu na Florydzie. Nie sposób nie polubić i nie szanować prezydenta Xi, który jest naprawdę wyjątkowym człowiekiem - podkreślił Trump.

Dodał, że według jego wiedzy, przywódca Chin próbuje obecnie wywrzeć presję na władze Korei Północnej, aby dla własnego dobra zaprzestały dalszych prób balistycznych oraz prób z bronią jądrową. - Wiem, że prezydent Xi naprawdę dokłada starań, by rozwiązać ten problem - zapewnił Trump.

We wtorek Donald Trump po raz kolejny ostrzegł komunistyczny reżim w Pjongjang, że nierespektowanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa może się dlań źle skończyć. "Korea Północna szuka kłopotów. Jeśli Chiny postanowią pomóc, byłoby świetnie. Jeśli nie, rozwiążemy ten problem bez nich! USA" - napisał Trump na Twitterze, odnosząc się do rozwijania przez Pjongjang programu zbrojeń nuklearnych i programu rakietowego.

Korea Płn. powinna "dla własnego bezpieczeństwa" wstrzymać jakiekolwiek plany nowych prób nuklearnych i rakietowych - ostrzegł w środę chiński tabloid "Global Times". Dziennik napisał, że USA nigdy nie zgodzą się na to, by reżim w Pjongjangu dysponował bronią atomową.

d1vzblt

Komentarz w prorządowym tabloidzie pojawił się po wtorkowych ostrzeżeniach północnokoreańskich mediów o możliwości nuklearnej odpowiedzi Pjongjangu na ewentualny atak amerykańskiej grupy okrętów wojennych. W sobotę USA wysłały w kierunku wybrzeży Korei Północnej lotniskowiec USS Carl Vinson, kilka niszczycieli oraz krążowników rakietowych.

W swym komentarzu "Global Times" określił obecną sytuację na Półwyspie Koreańskim jako najbliższą "militarnego starcia" od przeprowadzenia przez Koreę Płn. pierwszej próby atomowej w 2006 roku. "Trump chce uchodzić za człowieka dotrzymującego słowa", a "USA dają do zrozumienia, że nie zgadzają się na współistnienie z uzbrojonym w broń atomową Pjongjangiem" - podsumował chiński dziennik.

Światowe media spodziewają się uroczystej parady w Pjongjangu z okazji przypadającej w sobotę 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena, założyciela komunistycznej Korei Płn. i dziadka obecnego przywódcy Kim Dzong Una. Dotychczas zdarzało się, że reżim przeprowadzał testy rakietowe oraz nuklearne z okazji ważnych rocznic.

d1vzblt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vzblt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj