Trudności z wyborem ambasadora Francji przy Watykanie
Od prawie 10 miesięcy Francja nie ma swego
ambasadora przy Stolicy Apostolskiej, ponieważ w Paryżu nie
można znaleźć odpowiedniego kandydata na to stanowisko -
poinformowały włoskie media.
27.09.2008 | aktual.: 27.09.2008 22:41
Według nich sytuacja ta zaczyna niepokoić Watykan, który uważa, że trwa ona zbyt długo.
Wydarzeniem niemal bezprecedensowym było to, że Benedyktowi XVI w jego niedawnej pielgrzymce do Francji towarzyszył jedynie sekretarz ambasady tego kraju przy Stolicy Apostolskiej zamiast ambasadora.
Według źródeł, na które powołuje się agencja Ansa, niektórzy kandydaci wybrani przez Pałac Elizejski odmawiali z powodu zaawansowanego wieku. Inni z kolei byli odrzucani jako rozwodnicy.
Zdarzyła się również bardziej kłopotliwa sytuacja. Gdy wysunięto kandydaturę Jean-Loupa Kuhn-Delforge'a, okazało się, że jest on w Watykanie persona non grata z "przyczyn osobistych".
Poprzedni ambasador Francji przy Watykanie Bernard Kesseddjian zmarł w grudniu zeszłego roku, w przeddzień przyjazdu prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego do Rzymu.
Włoskie media informują, że obecnie jednym z poważnych kandydatów na stanowisko ambasadora jest Stephane Chmelewsky, dyplomata zaangażowany niedawno w papieską pielgrzymkę do Paryża i Lourdes.
Francuskie MSZ, poproszone przez Ansę, nie chciało skomentować trudności z nominacją dyplomatyczną.(pmm)
Sylwia Wysocka
