Trudniej w Chinach po występie Björk
Chińskie władze zaostrzą kurs wobec
zagranicznych wykonawców po tym, jak islandzka wokalistka Björk
na koncercie w Szanghaju zadedykowała jeden ze swoich utworów
mieszkańcom Tybetu.
07.03.2008 | aktual.: 07.03.2008 12:43
Oświadczenie w tej sprawie wydało chińskie ministerstwo kultury. Napisano w nim, że Björk złamała chińskie prawo i zraniła uczucia narodu chińskiego.
W oświadczeniu czytamy również, że nie ma kraju, który uznaje Tybet za "niepodległe państwo".
Na koncercie w Szanghaju po wykonaniu utworu "Declare Independence" Björk krzyczała ze sceny: "Tybet, Tybet". Utwór, który stanowi swoistego rodzaju hymn wolności, został zainspirowany sytuacją na Grenlandii i Wyspach Owczych, które są politycznie zależne od Danii.
Chiny twierdzą, że władzę nad Tybetem sprawują od wieków. Tybet, który w latach 1913-50 spełniał wszystkie warunki państwowości według prawa międzynarodowego, został po proklamowaniu Chińskiej Republiki Ludowej anektowany w październiku 1950 r.