RegionalneTrójmiastoZapadł wyrok w precedensowej sprawie homoseksualistów z Kartuz

Zapadł wyrok w precedensowej sprawie homoseksualistów z Kartuz

Jest wyrok w głośnej sprawie prześladowania pary homoseksualistów z Kartuz. Sąd skazał napastnika za znieważanie, uszkodzenie ciała oraz groźby karalne. - 15 proc. nieheteroseksualnych spotyka się z agresją fizyczną - zauważa Marta Abramowicz, psycholog.

Zapadł wyrok w precedensowej sprawie homoseksualistów z Kartuz
Źródło zdjęć: © WP | Marcin Gadomski
Tomasz Gdaniec

18.11.2015 | aktual.: 18.11.2015 16:14

- Oskarżony został uznany winnym zarzucanych mu czynów. Sąd skazał go na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na okres próbny czterech lat oraz dozór kuratora. Ponadto z tytułu znieważenia sąd zasądził wobec Patryka B. grzywnę w wysokości 2 tys. zł oraz zadośćuczynienie dla obu mężczyzn - po 1000 zł i 500 zł - mówi prezes Sądu Rejonowego w Kartuzach Wojciech Woszczyński.

Piotr i Paweł od dłuższego czasu znosili docinki i uszczypliwości współmieszkańców. Kilka razy zmieniali miejsce zamieszkania. Zawsze na uboczu. Nie chcieli prowokować. Jednak przełomowym momentem okazał się sierpień ubiegłego roku. Piotr, pracownik miejskiego szpitala został wówczas zaczepiony przez 19-letniego Patryka B. Nastolatek zaczął mu ubliżać. Ten jednak nie reagował, co doprowadziło chłopaka do wściekłości. W pewnym momencie, kopnął z całej siły Piotra w plecy. Dodatkowo groził mu okaleczeniem ciała. To przelało czarę goryczy.

Zazwyczaj tego typu przestępstwa ścigane są na wniosek pokrzywdzonego. Tym razem było jednak inaczej. Prokuratura uznała, że zajmie się sprawą z urzędu. Nękanie miało charakter notoryczny. Podczas dochodzenia okazało się, że B. wchodził już w konflikty z prawem - miał dozór kuratorski i brał udział w bójce.

- Jak pokazują badania, prześladowanie mniejszości seksualnych jest problemem w Polsce. Ponad 70 proc. gejów i lesbijek musi ukrywać swoją orientację ze względu na problemy w pracy oraz szkole. 15 proc. spotyka się z agresją fizyczną. Jest to szczególnie widoczne w małych społecznościach - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Marta Abramowicz z Fundacji Tolerado.

Z przeprowadzonych badań wynika, że w Polsce homoseksualizm jest społecznie akceptowany przez niewiele ponad 42 proc. mieszkańców. To jeden z najniższych wyników w Europie. Gorzej jest tylko w Rosji. Dla odmiany tego typu relacje akceptuje 88 proc. Hiszpanów, 87 proc. Niemców oraz 80 proc. Czechów.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)