Zabili dla kilkunastu złotych. 19- i 20-latek z Gdyni czekają na wyrok

Makabryczne zabójstwo w Gdyni znalazło finał w sądzie. 57-letni mężczyzna otrzymał morderczy cios deską, ponieważ nie chciał dać pieniędzy. Oskarżonym o zbrodnię nastolatkom grozi powyżej 12 lat pozbawienia wolności.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

- Mężczyźni w czasie śledztwa złożyli wyjaśnienia, które nie negują ich udziału w zbrodni, wzajemnie zrzucając na siebie winę. Obydwaj byli wcześniej karani. Przedstawiono im zarzut zabójstwa w związku z rozbojem. W związku z ich wiekiem kodeks przewiduje za to od 12 do 15 lat pozbawienia wolności. Teraz o sprawie zadecyduje sąd - mówi Wirtualnej Polsce Małgorzata Goebel, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gdyni.

Przypomnijmy, do tragicznego zdarzenia doszło w lipcu 2013 roku. Dwóch nastolatków piło wieczorem alkohol. Nagle zabrakło im pieniędzy na kolejne butelki. Na znajdującym się nieopodal przystanku autobusowym spostrzegli samotnego, starszego mężczyznę. 57-latek czekał na nocny autobus. Podeszli do niego. Zażądali pieniędzy. Odmówił. Dostał jeden cios deską. Uderzenie było zabójczo silne. Obaj mężczyźni zabrali ofierze pieniądze i uciekli.

Zbrodnia nigdy nie wyszłaby na jaw, gdyby sprawcy lepiej zamaskowali zwłoki. Jeden z przechodniów zwrócił uwagę na korzeń o dziwnym kształcie. Po bliższych oględzinach okazało się, że to wystająca część ludzkiego ciała. Gdyńscy policjanci przez kilkanaście miesięcy prowadzili śledztwo klucząc pomiędzy różnymi hipotezami. Przełom nastąpił w styczniu.

- Zatrzymaliśmy 19- i 20-latka. Obaj działali w celach rabunkowych. Kierowała nimi żądza zysku. 57-letnia ofiara miała przy sobie tylko kilkanaście złotych - mówił wówczas kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy gdyńskiej policji.

W ciągu ostatnich 10 lat liczba morderstw zmniejszyła się o połowę. Katalog motywów zabójstw jest od wielu lat bardzo podobny. W większości przypadków decydują względy emocjonalne - najczęściej konflikty na tle rodzinnym (29 proc.) oraz wybryki chuligańskie (24 proc.), motywacje rabunkowe i seksualne (7 proc.). Tylko jeden procent zabójstw dokonywanych jest na zlecenie.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Śmierć w akademiku w Lublinie. Partnerka nie mogła go obudzić
Śmierć w akademiku w Lublinie. Partnerka nie mogła go obudzić
Orban rozmawiał z Putinem. "Przygotowania idą pełną parą"
Orban rozmawiał z Putinem. "Przygotowania idą pełną parą"
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska