Tam dziś nie mogą protestować przeciw ACTA - dlaczego?
Na środę, 25 stycznia internauci planują kolejne masowe protesty przeciwko ACTA. Jedna z demonstracji miała odbyć się o 19.00 pod domem premiera Donalda Tuska w Sopocie, przy ul. Jana z Kolna. Organizatorzy nie dostali na nią pozwolenia, bo jak informuje urząd, spóźnili się ze zgłoszeniem manifestacji. Odwołano również protesty w Gdańsku (policja nie wydała zgody) i Warszawie (brak zgody z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego).
25.01.2012 | aktual.: 25.01.2012 13:45
Uczestnicy demonstracji organizują się na Facebooku. Przeciwko ACTA internauci protestują dziś w kilku miastach w Polsce - w Gdyni (o godz. 18), Białymstoku, Bydgoszczy, Gorzowie Wlkp., Katowicach, Krakowie, Łodzi, Szczecinie i Zielonej Górze. Kolejny protest ma zostać zorganizowany we Wrocławiu.
Internauci w Gdyni mają spotkać się u zbiegu ulic Świętojańskiej i alei Piłsudskiego pod urzędem miasta Gdynia, gdzie będą manifestować swoje niezadowolenie z porozumienia ACTA.
Po zakończeniu demonstracji chętni mieli udać się na skwer Grubby w Sopocie, aby kontynuować protest pod domem szefa rządu. Na ten protest nie otrzymali pozwolenia.
Dzisiejszy protest przeciw ACTA został odwołany także w Warszawie. Odbędzie się w piątek. - Ze względu na problemy w BBiZK (Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego - przyp. red.) zgromadzenie zostało zarejestrowane na piątek 27.01.2012 w godzinach 17:00-19:30 – czytamy na facebookowym profilu akcji.
ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.