RegionalneTrójmiastoSukces celników. 170 kg rafy koralowej zamiast na Ukrainę trafi do gdyńskiego oceanarium

Sukces celników. 170 kg rafy koralowej zamiast na Ukrainę trafi do gdyńskiego oceanarium

• Celnicy udaremnili próbę przemytu 170 kg rafy koralowej
• Towar miał trafić z Francji na Ukrainę
• W ciągu najbliższego wieku może zniknąć nawet 70 proc. wszystkich raf koralowych

Sukces celników. 170 kg rafy koralowej zamiast na Ukrainę trafi do gdyńskiego oceanarium
Źródło zdjęć: © Izba Celna w Gdyni
Tomasz Gdaniec

Dwóch Ukraińców próbowało przewieźć przez granicę elementy rafy koralowej. Podczas odprawy zgłosili, że wiozą kamienie do akwarium. Podczas kontroli wyszło na jaw, że nie są to zwykłe kamienie. W trakcie szczegółowej rewizji towaru okazało się, że w pudłach, zamiast zwyczajnych kamieni, znajdują się fragmenty rafy koralowej - tzw. żywej skały (czyli wapiennej konstrukcji, powstałej m.in. ze szkieletów obumarłych koralowców rafotwórczych) wraz ze stanowiącymi jej integralną część gatunkami organizmów morskich. W kartonach mundurowi znaleźli 83 fragmenty rafy, ważące w sumie 171,3 kg.

- Zabezpieczone elementy rafy koralowej przypłynęły do nas z Indonezji przez Francję - mówi mł. asp. Marcin Daczko z Izby Celnej w Gdyni. - Docelowo miały trafić na Ukrainę - daje.

Dlaczego tzw. żywe skały są takie cenne? Zabezpieczony towar to koralowce rafotwórcze. Jest to gatunek zagrożony wyginięciem, objętych ochroną gatunkową dzięki Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Naukowcy szacują, że w ciągu najbliższych 100 lat z powierzchni ziemi może zniknąć nawet 70 proc. wszystkich raf koralowych. Ich żywe elementy są wykorzystywane w akwariach słonowodnych i dlatego bywają przedmiotem nielegalnego obrotu. Na obrót nimi, w tym też ich przewóz przez granicę, potrzebne są zezwolenia. Żaden z podróżnych takimi dokumentami nie dysponował.

Poproszeni o wyjaśnienia obywatele Ukrainy tłumaczyli, że za przewóz paczek przez granicę otrzymali pieniądze. Twierdzili, że nie wiedzieli, co jest w środku. Już na terytorium Ukrainy towar miał ktoś odebrać.

- W celu uratowania organizmów żyjących na zatrzymanych fragmentach rafy Służba Celna zorganizowała przewóz ładunku do gdyńskiego oceanarium. Tam rafa przejdzie kwarantannę w specjalnym zbiorniku pod okiem specjalistów od akwarystyki morskiej. Przypomnijmy, że pod koniec 2011 r. do gdyńskiego akwarium trafiło 750 kg żywej rafy koralowej, którą celnicy zatrzymali na granicy z Ukrainą w Hrebennem – dodają celnicy.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)