RegionalneTrójmiastoŚledztwo dot. molestowania b. ministranta zostanie przedłużone

Śledztwo dot. molestowania b. ministranta zostanie przedłużone

Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku w ciągu dwóch najbliższych dni ma podjąć decyzję w sprawie przedłużenia śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w Elblągu, dotyczącego domniemanego molestowania byłego ministranta z bazyliki św. Brygidy w Gdańsku. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do organów ścigania, śledztwo zostanie przedłużone.

25.10.2004 13:55

Tymczasem naczelnik wydziału nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym gdańskiej PA Dariusz Kuberski powiedział w poniedziałek, że trwa analiza materiałów i przygotowywane jest stanowisko w tej sprawie.

Wniosek Prokuratury Okręgowej w Elblągu o przedłużenie śledztwa o dwa miesiące wpłynął do gdańskiej PA w ubiegłym tygodniu. Dochodzenie planowo miało zakończyć się 27 października. Śledczy argumentowali wniosek o przedłużenie tym, że chcą mieć więcej czasu na dokończenie prowadzonych czynności związanych z kilkoma świadkami.

Chodzi m.in. o zeznania nowego świadka, Piotra J., który sam zgłosił się do śledczych. Mężczyzna, przebywający w szpitalu psychiatrycznym w Warszawie, złożył je ponad tydzień temu. Media, powołując się na nieoficjalne źródła, ujawniły, że miał on powiedzieć prokuratorowi, że jako 14-latek był molestowany przez proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku, ks. prałata Henryka Jankowskiego.

Nieoficjalne źródła PAP w organach ścigania jeszcze przed przesłuchaniem Piotra J. nie wykluczały możliwości prawdopodobnego umorzenia sprawy molestowania byłego ministranta z bazyliki św. Brygidy, obecnie 16-letniego Sławomira R. z Gdańska. Może na to wpłynąć opinia seksuologa prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza. W sporządzonej na potrzeby śledztwa ekspertyzie miał on uznać, że ks. Jankowski nie molestował ministranta.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku pod koniec lipca wszczęła dochodzenie w sprawie molestowania nieletniego Sławomira R. z Gdańska. O jego domniemanym wykorzystywaniu seksualnym powiadomił prokuraturę miejscowy sąd rodzinny.

Media informowały o sprawie, powołując się początkowo na nieoficjalne źródła m.in. w organach ścigania. Szef nadzorującej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Janusz Kaczmarek potwierdził po ponad tygodniu od rozpoczęcia śledztwa, że zeznania matki jednego z chłopców wskazują na proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Śledztwo dotyczące molestowania pod koniec sierpnia trafiło do Elbląga, by uniknąć zarzutów o stronniczość gdańskich prokuratorów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)