RegionalneTrójmiastoŚledztwa w sprawie budowy Biedronki w Wiczlinie nie będzie

Śledztwa w sprawie budowy Biedronki w Wiczlinie nie będzie

Gdynianie na początku sierpnia sprzeciwiali się budowie Biedronki w Wiczlinie. Odbywały się protesty i pikiety. W sprawę zaangażowali się opozycyjni radni. Jednak mimo zapowiedzi, nikt nie zgłosił sprawy do prokuratury.

Śledztwa w sprawie budowy Biedronki w Wiczlinie nie będzie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Krzysztof Hawrot
Tomasz Gdaniec

01.09.2015 | aktual.: 01.09.2015 16:19

- Sprawdziłam nasze rejestry. Wynika z nich, że nikt w ciągu ostatnich dwóch miesięcy nie złożył w gdyńskiej prokuraturze doniesienia w związku z budową sklepu wielkopowierzchniowego w Wiczlinie – mówi Wirtualnej Polsce prok. Wielecka z gdyńskiej prokuratury rejonowej.

Mieszkańcy obwiniają urzędników, że nie zostali poinformowani o podjętych decyzjach ani biegu terminów. W efekcie gdynianie stracili prawo do zgłaszania uwag oraz sprzeciwu. Nie mają już na nic wpływu.

- Osobiście brałem udział w protestach. Moje wątpliwości budzi liczba dyskontów – będzie to trzeci wielkopowierzchniowy sklep w okolicy. Poza tym zaskakujący jest tryb, w jakim właściciel chce uzyskać zgodę. Nigdy wcześniej nie widziałem supermarketu z powierzchnią mieszkalną – mówi Wirtualnej Polsce Marcin Horała, opozycyjny radny Prawa i Sprawiedliwości.

Pierwszą próbę budowy sklepu wielkopowierzchniowego w tej lokalizacji podjęto trzy lata temu. Wniosek inwestora został jednak odrzucony, ponieważ był sprzeczny z lokalnym planem zagospodarowania przestrzennego. Dyskont podjął kolejną próbę uruchomienia sklepu, jednak na zmienionych warunkach. Kosztem części sklepu, wydzielono mieszkanie.

- Zgodnie z obowiązującą ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mieliśmy obowiązek ustalić w tej lokalizacji warunki zabudowy dla budynku usługowo - mieszkalnego o takich gabarytach. Jest to decyzja zgodna z przepisami. Gdybyśmy odmówili ustalenia warunków, inwestor mógłby skutecznie dochodzić swoich praw przed sądami administracyjnymi – mówił na początku sierpnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Z przeprowadzonych badań wynika, że najpopularniejszym sklepami wielkopowierzchniowymi w Polsce jest Biedronka, Lidl, Netto oraz Kaufland. Szacuje się, że regularnie robi w nich zakupy 75 proc. Polaków. 25 proc. z nas w towary zaopatruje się wyłącznie w supermarketach. Zagraniczne sieci coraz szybciej kolonizują historyczne centra wielkich miast. Od jesieni ubiegłego roku w samym historycznym centrum Gdańska działa Biedronka.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (3)