Samoobrona wystawia do wyborów jasnowidza z TV
Samoobrona do Sejmiku Pomorskiego wystawia jasnowidza z Człuchowa, Krzysztofa Jackowskiego, gwiazdę programu telewizyjnego. Jackowski próbował wyjaśniać w "Jasnowidzu" okoliczności zbrodni i współpracował z policją. Z list PiS startuje m.in. Anna Gwiazda, siostra Andrzeja Gwiazdy. PO, która liczy na samodzielne rządy w Sejmiku po wyborach, stawia m.in. na Marka Biernackiego.
16.10.2006 | aktual.: 16.10.2006 13:05
Nie chodzi jednak o byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji, tylko o wiceburmistrza Ustki o tym samym nazwisku. Jasnowidz startuje u nas, bo wie, kto wygra wybory- śmieje się szefowa pomorskiej Samoobrony Danuta Hojarska. Z list LPR radnymi Sejmiku chcieliby zostać m.in. szefowie Urzędu Morskiego w Słupsku - dyrektor Bogusław Piechota i jego zastępca Waldemar Rekść. - My nie stawiamy na socjotechniczne chwyty - zaznacza słupska posłanka PiS Jolanta Szczypińska. Przyznaje jednocześnie, że na partyjnej liście jest siostra Andrzeja Gwiazdy.
Jest też były członek Samoobrony, radny wojewódzki Roman Wołoszyn. - Wybory do Sejmiku mają w tym roku kluczowe znaczenie ze względu na pieniądze z Unii Europejskiej jakimi będzie dysponował - podkreśla dr Grzegorz Grzelak, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 2007-13 Pomorze ma dostać z Brukseli ponad miliard euro. 12 listopada będziemy wybierali 33 radnych wojewódzkich. Rządzić będzie ten, kto będzie miał po wyborach przynajmniej 17 radnych.
Walka o władzę w Sejmiku Pomorskim zapowiada się bardzo emocjonująco. PiS liczy na zdetronizowanie PO, która z kolei chce rządzić w województwie samodzielnie. Wygra ten kto w 33 osobowym Sejmiku zdobędzie przynajmniej 17 mandatów. Każda partia może wystawić w wyborach do Sejmiku po dwóch kandydatów na jedno miejsce, czyli maksymalnie 66 osób. Rejestracja list zakończyła się w piątek o północy. Jako pierwsza dokonała tego jeszcze w czwartek LPR, jako ostatnia Samoobrona. Ostrą walkę o Sejmik przewiduje specjalista od samorządów, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego dr Grzegorz Grzelak. - Obawiam się, że obecne emocje na krajowej scenie politycznej przeniosą się na poziom wojewódzki. Trudno będzie o merytoryczną dyskusję, w kampanii zagrają raczej emocje- uważa Grzelak. Niewykluczone, że zgodnie z możliwościami jakie stwarza nowa ordynacja wyborcza, LPR, Samoobrona i PiS będą szły do wyborów wojewódzkich w bloku. - Na pewno stworzymy blok z LPR, rozmowy z PiS też trwają, być może uda się stworzyć po wyborach
taką koalicję jak rządowa - twierdzi szefowa pomorskiej Samoobrony Danuta Hojarska. Dodaje, że liczy na zdobycie 12 miejsc w Sejmiku. PO może zblokować się z PSL. Platforma zarejestrowała 65 kandydatów, na listach jest 12 kobiet. Na ostateczne decyzje w sprawie blokowania list partie mają czas do 18 października. Walka o Sejmik to walka o wpływ na ogromne pieniądze z Unii Europejskiej, jakimi w latach 2007-13 będzie dysponował region. Najprawdopodobniej będzie to ponad miliard euro.
Kluczowy wpływ na podział i wykorzystanie tych pieniędzy będzie miał, według dziś obowiązujących przepisów marszałek i radni. - Są co prawda projekty w Sejmie, aby ośrodek decyzyjny przesunąć od marszałka do wojewody, ale to tylko projekty, w dodatku byłyby sprzeczne z ideą samorządności- dodaje dr Grzelak. Politycy największych partii zdają sobie sprawę z wagi tegorocznych wyborów do Sejmiku. - To co mnie martwi przy tych wyborach, to to, że bardzo niska może być frekwencja- mówi Mirosław Górski, członek obecnego zarządu województwa z PiS, który będzie liderem listy w okręgu nr 5 do Sejmiku (obejmuje m.in. Malbork, Kwidzyn i Nowy Dwór). PiS dziś rządzi województwem wspólnie z PO. Jednak po wyborach, co deklaruje szef gdańskich struktur partii braci Kaczyńskich, Jacek Kurski, sojusznicy mają się zmienić. Z kolei politycy PO mówią otwarcie o tym, że chcą samodzielnie rządzić województwem. - Mijająca kadencja udowodniła, że pod rządami PO Pomorze jest jednym z regionów Polski, który najlepiej wykorzystuje
środki unijne - podkreśla jeden z kandydatów PO do Sejmiku, sekretarz wojewódzki tej partii Michał Owczarczak.
Katarzyna Szcześniak, Michał Lewandowski