RegionalneTrójmiastoRobert Biedroń walczy o rekompensatę dla Słupska za tarczę antyrakietową

Robert Biedroń walczy o rekompensatę dla Słupska za tarczę antyrakietową

Robert Biedroń walczy o rekompensatę dla Słupska za tarczę antyrakietową
Źródło zdjęć: © Instagram / Oficjalny Profil Roberta Biedronia
17.02.2015 13:07, aktualizacja: 17.02.2015 14:39

Robert Biedroń, prezydent Słupska, podczas spotkania z wicepremierem Januszem Piechocińskim zażądał wypełnienia rządowych deklaracji w sprawie tarczy antyrakietowej. W przypadku braku porozumienia, Biedroń zapowiedział poparcie przeciwników amerykańskiej obecności w Polsce.

Prezydent Słupska spotkał się z ministrami infrastruktury, środowiska oraz gospodarki. Podczas konferencji zapowiedział, że w wypadku braku realizacji obietnic, które złożył Donald Tusk, jest gotów poprzeć protesty przeciwko tarczy antyrakietowej.

- Potrzebujemy strategicznego inwestora, to warunek niezbędny dla rozwoju tego regionu. Mieszkańcy mają poczucie, że tracą część bezpieczeństwa, a nic nie uzyskują w zamian. Chcę, aby zapewnienia Donalda Tuska zostały wypełnione. Jeśli to niemożliwe, trzeba usiąść do rozmów i omówić inne sposoby realizacji rekompensaty - powiedział Robert Biedroń.

Były premier w 2008 roku obiecał słupszczanom rekompensatę za lokalizację pod miastem amerykańskiej bazy rakietowej. Ówczesny szef rządu zobligował się do przekazania wszystkich miejskich nieruchomości Agencji Mienia Wojskowego w ręce gminy oraz udzieleniu rządowego wsparcia finansowego przy budowie parku wodnego. Żadna z tych deklaracji nie została zrealizowana w całości.

Rekompensaty dla miasta są obecnie głównym tematem dyskusji. Spór pomiędzy samorządowcami oraz stroną rządową sprawdza się do uzyskania możliwie największych ustępstw, oraz rozliczenia obietnic. Słupsk otrzymał już kilka wymiernych korzyści. Droga wiodąca do Ustki otrzymała status krajowej, a specjalna strefa ekonomiczna powiększyła się o ponad 160 hektarów. Powstanie tarczy miało przyśpieszyć budowę drogi S6 ze Szczecina do Trójmiasta. Jednak tych planów nie zrealizowano.

Kolejna runda rozmów ma odbyć się na Pomorzu. Na zaproszenie Roberta Biedronia wezmą w niej udział ambasador USA w Polsce Stephen Mull oraz minister gospodarki Janusz Piechociński.

Budowa tarczy antyrakietowej dzieli mieszkańców miasta. Część z nich powołała do życia Stowarzyszenie Przyjaciół Słupska, protestujące przeciwko lokalizacji jednostki na Pomorzu.

- Ewentualny konflikt zbrojny i atak sił zbrojnych wschodu skupi się m.in. na próbach zniszczenia amerykańskiej bazy. Tarcza powinna zostać ulokowana z dala od aglomeracji miejskich – twierdzą członkowie stowarzyszenia.

O planach budowy tarczy antyrakietowej pod Słupskiem mówi się od 2007 roku. Budowa bazy ma rozpocząć się w 2016 roku. W jej skład wchodzić ma 10 dwustopniowych rakiet oraz naziemny system antybalistyczny. Celem instalacji jest strącanie w powietrzu rakiet wroga.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (17)
Zobacz także