Pościg ulicami Sopotu i Gdańska. 16‑latek uciekał policji
Nie zatrzymał się do kontroli, przejechał na czerwonym świetle i uciekał przed policją. Okazało się, że za kierownicą siedział 16-latek. Najpierw zabrał samochód rodzicom, potem urządził sobie nocny rajd po Sopocie.
13.02.2020 | aktual.: 13.02.2020 14:42
W czwartek po północy policjanci, patrolujący ulice Sopotu, zauważyli audi, które nie dostosowało się do czerwonego światła i strzałki warunkowej do skrętu w prawo, i bez zatrzymania wjechało z ul. Armii Krajowej na Aleją Niepodległości w Sopocie. Mimo prób zatrzymania samochodu do kontroli, kierowca ostro przyśpieszył i zaczął uciekać. W trakcie ucieczki łamał kolejne przepisy ruchu drogowego - informuje na swojej stronie pomorska policja.
Kierowca jechał po ulicach z ogromną prędkością. Pościg zakończył się w pobliżu skrzyżowania ul. Opackiej z ul. Spacerową w Gdańsku, gdzie auto wjechało na pas zieleni i uderzyło w kamień. Kierujący jednak nie zamierzał się poddać i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany.
Okazał się nim 16-letni mieszkaniec Gdańska. Przyznał, że zabrał samochód rodzicom. Nie zatrzymał się do kontroli, bo nie ma prawa jazdy. Dodatkowo razem z nim jechał kolega, jego rówieśnik. Obaj trafili pod opiekę rodziców. O sprawie policjanci poinformują teraz sąd rodzinny, który zadecyduje o dalszym ich losie.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl