Pomorze. Wpadł w furię i zaatakował siekierą
Do ataku doszło we wtorek po południu przy ulicy Tkaczyka w Kościerzynie. 57-latek chwycił siekierę i w furii rzucił się na auto kierowcy, który zaparkował "zbyt blisko furtki jego domu".
Poszkodowany kierowca wycenił straty z powodu uszkodzonego samochodu na 10 tys. zł. Za szybą znalazł kartkę: "Pozdrowienia dla egoistów, którzy uniemożliwiają wejście do domu zastawiając furtkę", podaje RMF24.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że sprawcą zniszczeń jest 57-letni mężczyzna z Kościerzyny. Zatrzymali go i przewieźli do policyjnego aresztu. Mężczyzna był nietrzeźwy, ale odmówił badania alkomatem.
- Zatrzymany mężczyzna tłumaczył się tym, że samochód zaparkowano za blisko jego furtki na posesję - mówi w rozmowie z RMF24 aspirant Piotr Kwidziński z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie.
Na miejscu zdarzenia technik zabezpieczył ślady oraz siekierę, którą poniszczono samochód. Przesłuchano również świadków. Za uszkodzenie mienia 57-latkowi grozi nawet do 5 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: koscierzyna.policja.gov.pl / RMF24 / WP /