Po ośmiu miesiącach zakończył się proces szefa gangu przemytników narkotyków
Zaskakujące zakończenie sprawy „Kiryła”. Szef gangu narkotykowego złożył wniosek o samoukaranie. W więzieniu spędzi najbliższe sześć lat. Do wniosku oskarżonego przychylił się zarówno prokurator, jak i skład orzekający.
Robert B, ps. "Kirył" został zatrzymany przez funkcjonariuszy w listopadzie ubiegłego roku. Nie przyznawał się do żadnego z zarzucanych mu czynów, m.in. handlu i posiadania narkotyków. Za przestępstwa te groziło mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, grzywna i nawiązka w kwocie do 50 tys. zł, na cele społeczne. Jednak z pomocą oskarżonemu przyszła nowelizacja prawa karnego, która pozwalała w lipcu i sierpniu na złożenie wniosku o dobrowolne poddanie się każe także podczas procesu.
Oskarżony zaproponował prokuraturze, że w ramach kar spędzi 6 lat w więzieniu, zapłaci 10 tys. grzywny oraz przekaże 4,5 tys. zł na program profilaktyki antynarkotykowej. Pozostały majątek w wysokości 50 tys. przepadnie na rzecz Skarbu Państwa.
Grupa, którą kierował „Kirył” prowadziła handel narkotykami na międzynarodową skalę. Dzięki skorumpowaniu personelu pokładowego samolotów latających na trasie z Polski do USA udało się im przetransportować ponad 18 kg kokainy, 7 kg amfetaminy i 5 tys. tabletek ecstasy. Zamieszani w nielegalny proceder stewardzi przewozili towar zaszyty w koszulach lub ukryty w skórzanych paskach ze schowkami.
Prokuratura na podstawie zebranego materiału skierowała do sądu 17 aktów oskarżenia przeciwko 42 osobom z gangu „Kiryła”. Jego szef zasiadł jako ostatni na ławie oskarżonych, ponieważ przez kilka lat ukrywał się poza granicami kraju.
W lipcu zakończył się jeden z takich procesów. W lipcu gdański sąd skazał grupę 15 handlarzy narkotyków na kary od roku i 3 miesięcy do 7 lat i 6 miesięcy. Na ławie oskarżonych zasiadało także trzech dilerów, którzy działali poza strukturą gangu, oraz kobieta oskarżona o posiadanie środków odurzających. Podczas śledztwa czterech oskarżonych przyznało się do winy, w tym dwóch częściowo.
Z danych straży granicznej jasno wynika, że z roku na rok zwiększa się wartość narkotyków przejmowanych przez funkcjonariuszy. Dwa lata temu zabezpieczono towar o łącznej wartości ponad 1,6 mln zł a w ubiegłym roku już 3,5 mln zł. Do najpopularniejszych narkotyków należą marihuana, kokaina oraz heroina.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .