RegionalneTrójmiastoPaweł Adamowicz nie żyje. Mocne słowa Bogdana Borusewicza

Paweł Adamowicz nie żyje. Mocne słowa Bogdana Borusewicza

Senator Borusewicz dosadnie komentuje wydarzenia z Gdańska. Atak na Pawła Adamowicza nazywa "mordem politycznyn". Według polityka prezydent Gdańska był "bezpardonowo atakowany".

Paweł Adamowicz nie żyje. Mocne słowa Bogdana Borusewicza
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Karolina Kołodziejczyk

14.01.2019 | aktual.: 31.03.2022 10:38

Bogdan Borusewicz wystąpił w poniedziałek m.in. w Polsat News. Był pytany o okoliczności śmierci Pawła Adamowicza - Dla mnie jest oczywiste, że to jest mord polityczny, dokonany na polityku. W czasie imprezy masowej jego tylko morderca zaatakował, miał jasno obrany cel - tłumaczył senator, podkreślając, że Stefan W. po ataku krzyczał, że Platforma Obywatelska go wsadziła do więzienia. - Oczywiście Adamowicz nie był obecnie w PO, ale był związany z tym ugrupowaniem - dodał polityk.

Borusewicz powiedział na antenie Polsat News, że "był bezpardonowo atakowany, jego rodzina była atakowana, pan Ziobro ponowił sprawę dot. pomyłki w oświadczeniu majątkowym. Rok temu na Westerplatte jeden z ważnych ministrów obecnego rządu pytał, czy nie ma paszportu niemieckiego Adamowicz". Jak polityk dodał później w "Kropce nad I", "chodziło go o to, żeby go dopaść".

Według Borusewicza, "do tego mordu politycznego doprowadziła atmosfera szczucia, nagonki, w której brały udział także publiczne media, publiczna telewizja". - Ja sądziłem, że jednak będą jakieś napaści słowne, werbalne, ale nastąpiło morderstwo - podkreślił senator.

Polityk dodał również, że prezydent Gdańska cenił kontakt z mieszkańcami miasta. - Rozmawiał ze wszystkimi, zatrzymywał się, ludzie go zaczepiali na ulicy. Odbywał masę spotkań z mieszkańcami. I może dlatego, kiedy ten morderca podbiegł, nie zareagował, nie zorientował się, że może stać się coś groźnego - stwierdził Bogdan Borusewicz.

Jego zdaniem, Adamowicz znosił ataki werbalne, zarzuty publiczne różnego typu, ale także ataki prawne. - Wyszedł też poza rogatki miasta, bo uważał, że jego obowiązkiem, jako Polaka, jest obrona demokracji, praworządności, w to się bardzo wyraźnie zaangażował, był na każdym wiecu pod sądem, rozumiał, że niezależny sąd i niezawisły sędzia, to gwarancja naszej wolności - powiedział Borusewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

bogdan borusewiczPaweł AdamowiczGdańsk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (262)