Nawałnica na Pomorzu. Żywioł zniszczył tysiące hektarów lasów. Tamtej nocy zginęli też ludzie
Potężna nawałnica przeszła przez Pomorze. W ciągu zaledwie kilkunastu minut zniszczyła prawie 120 tys. hektarów lasów, leciwe drzewa łamała bez problemu. Niestety, okrutny żywioł doprowadził też do śmierci 5 osób. W lesie zginęły m.in. 2 harcerki z obozu koło wsi Suszek w leśnictwie Jakubowo. Rannych zostało 22 innych harcerzy. Minęło właśnie 3 lata od tej tragedii.
Nawałnica na Pomorzu. Tragiczna noc z 11 na 12 sierpnia 2017 roku
Noc 11/12 sierpnia 2017 mieszkańcy Pomorza zapamiętają do końca życia. Huragan pojawił się nagle i w ciągu zaledwie kilkunastu minut zniszczył tysiące hektarów lasów. Nawałnica była tak potężna, że unicestwiała wszystko, co spotkała na swojej drodze. Wiejący z prędkością dochodzącą nawet do 150 km/h wiatr spowodował straty w niemal 60 nadleśnictwach.
"Najbardziej zostały zniszczone lasy w regionalnej dyrekcji w Toruniu, Gdańsku, Poznaniu oraz Szczecinku. Ogrom pracy i strat obrazuje sytuacja w toruńskim Nadleśnictwie Szubin, gdzie aż do końca 2019 roku trwało porządkowanie terenu. Masa drewna poklęskowego na terenach kataklizmu wyniosła ponad 8 629 436 m3" – przypominają Lasy Państwowe.
Nawałnica na Pomorzu. Huragan stulecia spowodował kolosalne straty
Koszty likwidacji skutków nawałnicy są szacowane na około 1 mld zł. Jak podają Lasy Państwowe, w tej kwocie znajdują się nakłady związane z porządkowaniem terenów, wywozem drewna, hodowlą sadzonek i przywracaniem lasu, a także remontem dróg publicznych i leśnych zniszczonych podczas nawałnicy.
Na samo odnowienie lasów potrzeba ponad 282 mln zł. "W budżecie Lasów Państwowych będą musiały znaleźć się pieniądze na przygotowanie gleby do sadzenia nowego pokolenia lasu, sadzonki drzew i krzewów, ochronę nowych upraw leśnych przed zwierzyną, koszty ochrony przed pożarami i szkodliwymi owadami czy wykaszanie niepożądanej roślinności" – informują leśnicy.
Leśnicy szacują, że wszystkie prace w klęskowych nadleśnictwach zostaną zakończone w 2023 roku. By na zdewastowanych terenach przywrócić las, potrzeba jeszcze ponad 217 mln sadzonek drzew.
Przywrócić las
Krajobraz po nawałnicy na Pomorzu. Leśnicy odnawiają zniszczony las
"Czasami, by zwiększyć liczbę sadzonek, leśnicy decydowali się na nietypowe rozwiązania. I w Nadleśnictwie Runowo przeniesiono do szkółki leśnej sadzonki dębów, które nie byłyby w stanie przeżyć pod okapem dojrzałego drzewostanu, gdyż brakowałoby im wody i przede wszystkim światła. Tym samym leśnicy wykorzystali naturalne odnowienia, które pojawiły się pod okapem dojrzałych dębów" – podają Lasy Państwowe.
Niektóre powierzchnie leśnicy zostawiają do naturalnego odnowienia. "Niestety, nie wszędzie jest możliwe stosowanie tej formy przywracania roślinności, gdyż brak jest drzew, które mogłyby obsiać zniszczony obszar. Łącznie do naturalnej sukcesji pozostawiono 1213 ha terenu" - informują leśnicy.