RegionalneTrójmiastoKoronawirus w samolocie. Gdańsk. Nowe informacje ws. wstrzymanego lotu

Koronawirus w samolocie. Gdańsk. Nowe informacje ws. wstrzymanego lotu

Tuż przed odlotem do Grecji jedna z pasażerek samolotu poinformowała, że ma koronawirusa. Jak się okazało kobieta wynik testu dostała już na pokładzie maszyny. Jej rodzice trafili na kwarantannę, a pasażerowie będą objęci nadzorem sanepidu.

Koronawirus w Polsce. Nie doszło do lotu z Gdańska do Kalamaty w Grecji (zdjęcie ilustracyjne)
Koronawirus w Polsce. Nie doszło do lotu z Gdańska do Kalamaty w Grecji (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | WOJCIECH STROZYK

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem na lotnisku w Gdańsku. Lot linii Ryanair do Kalamaty w Grecji został odwołany. Wszystko przez to, że kobieta dowiedziała się o dodatnim wyniku testu na obecność koronawirusa. Maszyna została zastopowana w momencie, kiedy niemal podchodziła do startu. Pasażerka została wyprowadzona z samolotu i trafiła na kwarantannę.

Koronawirus w Polsce. Przed startem samolotu dowiedziała się, że ma SARS-CoV-2

Dziennikarka RFM FM Aneta Łuczkowska potwierdza w mediach społecznościowych informacje, że pasażerka wynik badania na obecność koronawirusa otrzymała już na pokładzie maszyny. Oprócz niej w samolocie było jeszcze ponad 100 osób. Podróżni usłyszeli, że powinni zachować od siebie dystans - podaje dziennikbaltycki.pl. Na ostateczną decyzję czekali jeszcze przez trzy godziny.

Pasażerowie najpierw czekali na przybycie pracowników sanepidu. Potem inspektorzy sprawdzali na monitoringu, z iloma pasażerami miała kontakt zakażona kobieta. Dochodzenie epidemiologiczne przeprowadzał graniczny inspektor sanitarny. W końcu zapadła rekomendacja, aby odwołać lot. To pierwsza taka sytuacja, kiedy już na pokładzie samolotu okazało się, że osoba ma COVID-19.

Koronawirus w samolocie. Gdańsk. Pasażerowie pod nadzorem sanepidu

Rodzice pasażerki lotu z Gdańska do Grecji trafili na kwarantannę. Ta ominęła jednak pozostałych podróżnych. Początkowo istniała możliwość, że będą musiały ją również przejść osoby, które miały z kobietą bezpośredni kontakt. Ostatecznie reszta pasażerów będzie objęta nadzorem sanepidu. Ryanair zdecydował się wysłać do Kalamaty inną maszynę. Samolot z Gdańska miał bowiem zabrać w drodze powrotnej podróżnych z Grecji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (145)