RegionalneTrójmiasto"Kolekcjoner kości" planował zamach. Nie zamierzał poprzestać na kradzieży zwłok

"Kolekcjoner kości" planował zamach. Nie zamierzał poprzestać na kradzieży zwłok

Na jaw wychodzą nowe wstrząsające szczegóły dotyczące Dariusza R., mężczyzny, który przez wiele lat kradł ludzkie szczątki z cmentarzy. Śledczy już wcześniej wyjawili, że "kolekcjoner kości" nie zamierzał poprzestać na okradaniu grobów. Mógł zacząć zabijać. Okazuje się, że mógł planować zamach.

"Kolekcjoner kości" planował zamach. Nie zamierzał poprzestać na kradzieży zwłok
Źródło zdjęć: © KWP Gdańsk
Violetta Baran

Dariusz R. prowadził dziennik, w którym nie tylko notował np. dni wizyt u lekarza, ale także szczegółowe opisy przygotowań do swoich makabrycznych działań. - Miał misję, twierdził, że słyszy głosy, chciał kupić dostawcze auto i wjechać nim w przystanek - mówi "Faktowi" informator.

Z informacji dziennika "Fakt" nie wynika, gdzie "kolekcjoner zwłok" chciał przeprowadzić zamach. Wiadomo jednak, że mężczyzna chciał, by zginęło w nim jak najwięcej osób.

- Na tym etapie śledztwa nie będziemy udzielali szczegółowych informacji dotyczących zapisków - powiedziała "Faktowi" prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Musimy zweryfikować czy te zapiski należą do podejrzanego. Dlatego powołamy grafologa - dodała.

Na początku listopada policja zatrzymała Dariusza R., byłego milicjanta, który od 17 lat kradł z cmentarzy ludzkie szczątki. Jak wynika ze zgromadzonych przez policjantów dowodów, okradł co najmniej kilkanaście grobów w dwóch województwach: pomorskim i kujawsko-pomorskim. Do tej pory znaleziono 10 worków ze szczątkami 13 osób, które zakopał w pobliżu swojego domu. Śledczy twierdzą, że może być ich więcej.

54-letni Dariusz R. nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)