Każdego roku Polska zmniejsza się o 50 hektarów. Rząd chce to zmienić
Polska linia brzegowa będzie lepiej chroniona? Przyjęty przez Radę Ministrów projekt zakłada wzmocnienie ochrony przed erozją 770 kilometrów polskiego wybrzeża. Pula pieniędzy przeznaczonych na ten cel to 34 mln zł. Teraz projekt trafi pod obrady parlamentu.
03.09.2015 | aktual.: 06.09.2015 11:30
- Wprowadzono obowiązek oceny stanu całego wybrzeża, a nie tylko odcinków wyznaczonych do najpilniejszej ochrony. Zaktualizowano listę odcinków brzegu morskiego przeznaczonych do działań ochronnych - mówi Wirtualnej Polsce Piotr Popa z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
Dlaczego należy chronić wybrzeże? Każdego roku Morze Bałtyckie dewastuje i zalewa 50 ha lądu o szacunkowej wartości pół miliarda złotych. Procesowi temu ulega systematycznie całe wybrzeże. Są miejsca, gdzie erozja jest szczególnie silna. Przykładem tego jest znana sprawa kościoła w Trzęsaczu. Oryginalnie świątynia została pobudowana na przełomie XIV i XV wieku dwa kilometry od morza. Obecnie na klifie, kilkadziesiąt metrów od wody znajdują się ruiny ostatniej ściany.
- Przyjęte rozwiązania zapewnią też skuteczne reagowanie na zagrożenia wynikające z erozji brzegu morskiego. Erozję przyspieszają coraz cieplejsze zimy, a zanikanie pokrywy lodowej zmniejsza odporność brzegu na rozmywanie. Efektem tego jest poważne zagrożenie powodziowe terenów nadmorskich - dodaje Popa.
Urzędu morskie walczą z tym niekorzystnym zjawiskiem poprzez umacnianie brzegów za pomocą specjalnych konstrukcji inżynieryjnych. Do ochrony brzegu morskiego najczęściej stosuje się sztuczne zasilanie piaskiem oraz modernizację istniejących i budowę nowych umocnień brzegowych. W przypadku erozji klifów konieczna jest ich ochrona zarówno od strony morza poprzez umocnienie podnóża, jak i od strony lądu. Zazwyczaj wykorzystuje się do tego proces odwadniania skarpy. Budżet urzędników, przeznaczony na te działania ma według nowego programu zwiększyć się z 25 do 34 mln zł rocznie.
W ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak urzędy morskie radzą sobie z realizacją powierzonych im zadań. Z przedstawionego raportu wynika, że nie najlepiej. Okazuje się, że Instytucje państwowe nie wiedzą, czy skutecznie zapobiegają degradacji wybrzeża i zmniejszaniu się plaż Bałtyku. Według obecnie obowiązującego stanu prawnego organy administracji morskiej mają utrzymać linię brzegową z 2000 roku, choć wiadomo, że nie mają wiedzy jak ona przebiegała.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .