Kapitan kontenerowca był pijany. Pilna interwencja w Gdańsku
Kapitan wychodzącego z Gdańska kontenerowca Porto Kagio miał 2,5 promila alkoholu. Statek wypłynął dopiero wieczorem po wymianie kapitana.
Co musisz wiedzieć?
- Kapitan kontenerowca Porto Kagio, obywatel Ukrainy, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Statek miał wypłynąć z Gdańska do Bremerhaven.
- Interwencja Straży Granicznej: Mundurowi zostali wezwani przez dyżurnego Kapitanatu Portu w Gdańsku z powodu podejrzeń co do trzeźwości kapitana.
- Zmiana kapitana: Po potwierdzeniu nietrzeźwości, kapitan został wymieniony, a statek wypłynął wieczorem.
Kapitan kontenerowca Porto Kagio, pływającego pod banderą liberyjską, miał wypłynąć z Gdańska do Niemiec. Jednak dyżurny Kapitanatu Portu w Gdańsku zgłosił wątpliwości co do jego trzeźwości. Na pokład została wezwana Straż Graniczna.
Kapitan kontenerowca był pijany
- Mundurowi z placówki Straży Granicznej w Gdańsku udali się na pokład i przebadali kapitana. Był nim obywatel Ukrainy. Miał 2,29 promila alkoholu - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Po przewiezieniu kapitana na komisariat policji w Gdańsku kolejne badanie wykazało jeszcze wyższy poziom alkoholu – 2,5 promila. W związku z tym podjęto decyzję o wymianie kapitana, aby statek mógł bezpiecznie wypłynąć do Bremerhaven.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Połączył kropki". Kaczyński "wkurzony" na zaprzysiężeniu
Czytaj także: 21-latek zmarł po upadku z hulajnogi elektrycznej
Wieczorem, po wymianie kapitana, kontenerowiec Porto Kagio mógł kontynuować swoją podróż.
Statek ma 279 metrów długości i 40 metrów szerokości, jest jednym z większych jednostek pływających pod banderą liberyjską.