Homoseksualiści w Sopocie żądają prawa do miłości
Pod hasłem "Równe prawo do miłości" kilkunastu
działaczy Kampanii Przeciw Homofobii (KPH) demonstrowało wieczorem w centrum Sopotu w obronie praw gejów i lesbijek.
Uważamy, że istnieje bardzo duża grupa społeczna, której odmawia się prawa do mówienia o swojej miłości. Wielu osobom homoseksualnym - gejom i lesbijkom - odmawia się prawa do mówienia o swoim szczęściu, które ich spotyka wtedy, kiedy się w sobie zakochują - powiedział dziennikarzom lider KPH w Gdańsku Artur Czerwiński.
Zdaniem Czerwińskiego, polskie prawo dyskryminuje związki partnerów homoseksualnych mimo, że kontakty osób homoseksualnych charakteryzują bardzo często głębokie uczucia fascynacji i namiętności.
Podczas happeningu działacze KPH ustawili na środku ulicy kilkanaście tulipanów wykonanych z nadmuchanych balonów. Jeden z demonstrujących odpalił czerwoną racę. Dwie dziewczyny dały pokaz artystyczny z zapalonymi pochodniami. Geje i lesbijki mieli też ze sobą dwie flagi w kolorach tęczy - symbolu środowisk homoseksualnych.
W trakcie manifestacji członkowie KPH rozdawali także przechodniom okolicznościowe kartki z napisem "Równe prawo do miłości", przedstawiające na tle kolorów tęczy dwie żółte kaczki oraz czerwone serce pośrodku.