Gdynia: 65-latek od roku niszczył auta. Bo były źle zaparkowane
Policja zatrzymała mężczyznę, który od ponad roku rysował lakier samochodów na jednym z osiedli. "Samozwańczemu szeryfowi" nie podobało się, że wszyscy parkowali prostopadle, mimo że znaki nakazywały stawać równolegle.
W Gdyni, w rejonie Wzgórza św. Maksymiliana, od ponad roku dochodziło do zniszczeń samochodów. Mieszkańcy od dawna skarżyli się na brak miejsc do parkowania w tym obszarze - informuje portal trójmiasto.pl.
Ataki nasiliły szczególnie w ostatnich tygodniach, w okolicy ulic Kopernika i Orzeszkowej. Ktoś postanowił wziąć sprawy w swojej ręce i samemu wymierzyć sprawiedliwość. Policji od dłuższego nie udawało się złapać sprawcy.
Zobacz także: "Chciałem być silny i trzaskać w japę". "Masa" na treningu z reporterem WP
Winowajcę złapano w piątek w godz. porannych. Okazało się, że był to 65-latek. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, kiedy wyprowadzał psa. - Usłyszał 19 zarzutów i przyznał się do winy. Gdy widział źle zaparkowane auto to podchodził i rysował jego bok na całej długości - powiedział Jarosław Biały z policji w Gdyni. Straty zostały wycenione na dziesiątki tys. zł.
Źródło: trójmiasto.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
