Coraz bliżej uregulowania problemu reklam wielkopowierzchniowych w Trójmieście

• Skwierawski: reklamy mają informować, a nie zaśmiecać miasto
• W Gdańsku zakończono internetową ankietę przeprowadzoną wśród mieszkańców
• W Trójmieście zmniejszy się liczba reklam wielkopowierzchniowych

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

- Zależy nam na uporządkowaniu przestrzeni, a nie na całkowitym wyeliminowaniu reklam z przestrzeni publicznej. Reklamy, szyldy mają służyć mieszkańcom i gościom, informować, a nie zaśmiecać miasto. Zależy nam, by reklamy nie zasłaniały pięknych, secesyjnych sopockich kamienic i unikalnego krajobrazu - mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

W Sopocie przygotowywana jest uchwała, która będzie opierała się na rozwiązaniach już wypracowanych i od lat stosowanych w mieście. Na większości terenów obowiązuje zakaz reklam, który jest wpisany w plany miejscowe. Dopuszcza się jedynie szyldy dla lokali i usług prowadzonych w danych budynkach. Mają one ściśle ograniczoną powierzchnię, a ich wygląd bezwzględnie musi być uzgodniony z plastykiem miejskim.

W marcu ubiegłego roku parlament przyjął ustawę uprawniającą samorządy do regulowania krajobrazu. W efekcie mogą one jedną uchwałą decydować, gdzie reklamy zawisną, a gdzie będzie to zakazane. Podjęta w tej sprawie uchwała rady miejskiej uzyska charakter prawa miejscowego. Gminy będą mogły dodatkowo wprowadzić opłatę reklamową. Za złamanie zasad ustawa przewiduje bardzo wysokie kary - np. za nielegalne wywieszenie reklamy o powierzchni 100 metrów kwadratowych zapłacimy nawet 27 tys. złotych. Kosztami zdjęcia niechcianych materiałów promocyjnych obciążani będą ich właściciele.

W Gdańsku zakończyło się internetowe głosowanie w sprawie kształtu przyszłej uchwały. Ponad pięć tys. mieszkańców wzięło udział w ankiecie dotyczącej zasad umieszczania reklam w przestrzeni publicznej. Urzędnicy oficjalne dane podadzą dopiero pod koniec czerwca, jednak z cząstkowych informacji wynika, że gdańszczanom odpowiadałoby zaostrzenie obowiązujących przepisów. Głos mieszkańców zostanie uwzględniony podczas prac nad lokalnym prawem.

Jak zapowiadają włodarze miasta, w nowych regulacjach znajdą się m.in. zapisy dotyczące ograniczenia liczby szyldów, wykluczenia reklam z zabytkowych budynków, dopuszczenia umieszczania reklam wyłącznie na tzw. ślepych ścianach szczytowych oraz zezwolenia na reklamy wielkoformatowe tylko na czas remontu budynku

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin