78‑letni pacjent wypadł z okna szpitala w Słupsku
• Kom. Czerwiński: mężczyzna nie pozostawił żadnego listu
• 78-letni pacjent słupskiego szpitala wypadł z okna na piątym piętrze
• Mimo reanimacji nie przeżył
- Świadkowie zostali już przesłuchani. Prokuratura zabezpieczyła zwłoki 78-latka. Cały czas prowadzone są czynności dochodzeniowo-śledcze. Ciągle ustalamy przyczynę zajścia. Mężczyzna nie pozostawił żadnego listu - mówi Wirtualnej Polsce kom. Robert Czerwiński z Miejskiej Komendy Policji w Słupsku.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy w słupskim szpitalu. Pielęgniarka podczas nocnego obchodu zauważyła, że na jednej z sal brakuje pacjenta. Cały oddział został dokładnie przeszukany, ale podopiecznego nie odnaleziono. Po chwili ktoś zauważył otwarte okno i mężczyznę leżącego na chodniku. Personel szpitala natychmiast rozpoczął reanimację. Jednak pacjent, spadając z piątego piętra odniósł na tyle poważne obrażenia, że zmarł.
To nie jedyny taki przypadek w ciągu ostatnich lat na Pomorzu. W kwietniu 2015 roku 58-latek wypadł z okna na drugim piętrze kwidzyńskiego szpitala. Mimo udzielenia natychmiastowej pomocy medycznej mężczyzny nie udało się uratować. O całym zajściu powiadomiona została policja, a szpital uruchomił wewnętrzną procedurę, badającą zaistniałe zdarzenie. Ostatecznie udało się wykluczyć udział osób trzecich.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .