Triumf "Wesela" na rozdaniu nagród filmowych Orły
"Wesele" dostało Orła dla najlepszego filmu podczas rozdania polskich nagród filmowych. W sumie film dostał sześć z czternastu nagród, w tym Orła dla najlepszego reżysera - Wojciecha Smarzowskiego, a także nagrodę publiczności.
05.03.2005 | aktual.: 05.03.2005 21:24
Zdaniem obserwatorów Polska Akademia Filmowa, nagradzając "Wesele", wyróżniła młode polskie kino, które odważa się komentować współczesność. Głównym rywalem "Wesela" był "Mój Nikifor" - przykład poetyckiego, nostalgicznego kina artstycznego.
W tegorocznej, siódmej edycji wyróżnienia nazywanego polskimi Oscarami, w sześciu z czternastu kategorii nagrodzeni zostali twórcy filmu "Wesele". Ten film został uhonorowany w kategorii głównej i reżyserskiej, najlepszej pierwszoplanowej roli męskiej (Marian Dziędziel)
i drugoplanowej roli kobiecej (Iwona Bielska), za scenariusz i muzykę. "Wesele" dostało też nagrodę publiczności.
Film "Mój Nikifor" nagrodzono w pięciu kategoriach: za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą dla Krystyny Feldman, za zdjęcia, scenografię, montaż i dźwięk. "Czuję się jakbym miała metr 90. wzrostu i 70 kilo wagi - powiedziała Feldman odbierając nagrodę. 80-letnia aktorka, uhonorowana za kreację łemkowskiego malarza słynie z drobnej, wręcz filigranowej postury.
Oby już nigdy nie przytrafiła się nam sytuacja, w której 13 filmów rywalizuje o Orły w 15 kategoriach - powiedział Dariusz Jabłoński, Prezes Zarządu Niezależnej Fundacji Filmowej, organizatora Polskich Nagród Filmowych. W konkursie startują wszystkie filmy, które w roku poprzedzającym rok wręczania nagrody, weszły na ekrany polskich kin. Rok temu takich filmów było 18. Zebrani nagrodzili brawami polityków, którzy popierają nowy projekt ustawy o kinematografii. Daje on polskim filmowcom nadzieję na możliwości finansowe, o których obecnie nie mogą nawet marzyć.
Wielkim przegranym tegorocznej edycji Orłów okazały się nominowane w 10 kategoriach "Pręgi". Film, który zdobył Złotego Lwa na zeszłorocznym festiwalu filmowym w Gdynii i kandydowało do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny dostał tylko jednego Orła - dla Jana Frycza za rolę drugoplanową.
Triumfator tegorocznych Orłów - "Wesele" - to film, który przedstawia współczesną polską rzeczywistość w krzywym zwierciadle. "Najkrócej ideę filmu można streścić następująco: to film o tym, jak nie oszaleć na punkcie kasy" - powiedział podczas gdyńskiego festiwalu Smarzowski. Reżyser przedstawia w filmie wiejskie wesele, na którym alkohol leje się strumieniami. Kamera rejestrując zachowania i zabawę coraz bardziej pijanych gości, sama staje się niejako "upojona". Muzykę do filmu, nawiązującą w klimacie do utworów z lat 60., napisał Ryszard Tymon Tymański, za co nagrodzono go Orłem.
Wyróżnienie za osiągnięcia życia dla tegorocznego laureata - Jerzego Kawalerowicza, wręczyli mu odtwórcy głównych ról w "Faraonie" - Barbara Brylska i Jerzy Zelnik. W tym roku po raz pierwszy Polska Akademia Filmowa przyznała Orła za najlepszy film europejski na ekranach polskich kin. Dostała go "Dziewczyna z perłą" w reż. Petera Webbera (Wielka Brytania/Luksemburg)