W Elblągu rozpędzony samochód uderzył w przystanek. Zginął jeden mężczyzna czekający na autobus, drugi trafił do szpitala. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki.
Według policji, kierowca samochodu był trzeźwy, ale jechał bardzo szybko i to prawdopodobnie prędkość była przyczyną wypadku.