Tragiczny wypadek autobusu pod Krakowem
Trzy ofiary śmiertelne, 13 rannych osób - to
efekt wypadnięcia z drogi Kraków-Tarnów autobusu jadącego z
Ukrainy. Autobus, którym jechało 38 osób, zjechał z jezdni o godz.
2.13 w nocy w środę w podkrakowskiej miejscowości Targowisko.
Najbardziej prawdopodobna przyczyna tragedii to zaśnięcie kierowcy - poinformował rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce Jerzy Kuehl.
Przez kilka godzin ruch na drodze Kraków-Tarnów odbywał się tylko jednym pasem. Dopiero około godz. 8 udało się przywrócić normalny ruch na trasie.
Kuehl poinformował, że według ustaleń policji autokar nagle zjechał na przeciwległy pas ruch, po czym zatrzymał się w rowie, ale tak nieszczęśliwie, że oparł się bokiem o drzewo, które spadło na jego środek (przecięło blachy i wpadło do środka).
Ranni w nocy zostali przewiezieni do szpitali w Krakowie, Bochni i Brzesku. Część z pasażerów po opatrzeniu ran została z nich wypisana i przewieziona do Wieliczki celem złożenia zeznań. Nie ma informacji o zagrożeniu życia któregokolwiek z rannych.