Tragiczny weekend na drogach. Aż 225 wypadków
Miniony weekend kończymy dramatycznymi statystykami z polskich dróg. Jak poinformowała policja, od piątku do niedzieli doszło do 225 wypadków drogowych, w których zginęło aż 21 osób, a 261 zostało rannych.
W poniedziałek policja zamieściła w mediach społecznościowych dane podsumowujące wypadki w całym kraju w trakcie weekendu. Od piątku do niedzieli doszło do 225 wypadków drogowych, w których zginęło aż 21 osób, a 261 zostało rannych.
Szczególnie niepokojące są dane dotyczące kierujących jednośladami – aż 9 spośród ofiar śmiertelnych to właśnie motocykliści i rowerzyści. W sezonie letnim, kiedy pogoda sprzyja podróżom jednośladami, zwiększa się ryzyko tragicznych zdarzeń, dlatego tak ważne jest przestrzeganie przepisów i zachowanie szczególnej ostrożności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łoś biegał po centrum Bydgoszczy. Nie było łatwo go złapać
Seria niebezpiecznych wypadków
O kilku z serii niebezpiecznych wypadków informowaliśmy w Wirtualnej Polsce. W niedzielę Czekanowie w powiecie ostrowskim samochód wjechał w grupę dzieci. W miejscowości Bedlenko natomiast BMW wjechało w grupę nastolatków na rowerach.
W Rzepienniku Suchym w powiecie tarnowskim doszło do wypadku autokaru. Pojazd zjechał do rowu i się przewrócił.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Hulajnogą zderzył się z BMW. Zabrał go śmigłowiec
Ważny apel policji. "Nie ma zgody"
Policja apeluje: pamiętajmy o rozsądku na drodze. Każdy uczestnik ruchu drogowego – pieszy, rowerzysta, motocyklista czy kierowca – ma wpływ na bezpieczeństwo swoje i innych.
"Nie ma zgody na agresywne i niebezpieczne zachowania" - pisze policja w mediach społecznościowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wiatr uniósł dmuchany zamek. Dzieci wypadały ze środka
Źródło: Polska Policja, WP Wiadomości