Tragiczny pożar w Chorzowie. W zgliszczach znaleziono ciało. Wiadomo, kim jest ofiara
Tragiczny finał pożaru w Chorzowie. W zgliszczach hali magazynowej i warsztatu samochodowego strażacy odnaleźli zwłoki mężczyzny.
22.06.2021 08:44
Tragiczny pożar w Chorzowie. Znaleziono zwłoki
Do późnych godzin nocnych trwało przeszukiwanie zgliszczy po pożarze w Chorzowie, który wybuchł w hali magazynowej i warsztacie samochodowym przy ul. Skargi. Niestety, w jednym z spalonych pomieszczeń strażacy odnaleźli zwłoki mężczyzny. Jak przekazał nam st. asp. Sebastian Imiołczyk, rzecznik chorzowskiej policji, to prawdopodobnie właściciel firmy, który wynajmował magazyn.
To potwierdzałoby wczorajsze obawy pracowników zakładu, z którymi rozmawialiśmy w poniedziałek rano w czasie akcji gaśniczej. - Przyjechaliśmy do pracy na 7 rano, zakład stał już w płomieniach. Widzieliśmy, że stoi auto właściciela, ale nie odbiera telefonu komórkowego - martwili się pracownicy.
Pożar w Chorzowie. Doszło do zbrodni?
Po ujawnieniu zwłok, na miejsce został wezwany prokurator. Oględziny trwały niemal przez całą noc. Jak nieoficjalnie ustalił RMF FM, mężczyzna miał mieć ranę postrzałową.
"Ciało mężczyzny znaleziono podczas akcji gaśniczej wczoraj wieczorem. Na miejscu pojawili się policjanci oraz prokurator. Na ciele mężczyzny znaleziono ranę. Według naszych informacji strzał miał paść z broni czarnoprochowej. Na razie jej nie odnaleziono" - informuje RMF FM.
Pożar magazynu i warsztatu samochodowego w Chorzowie
Pożar wybuchł w jednym z zakładów przy ul. Skargi w Chorzowie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Szybko objął cały budynek i warsztat samochodowy. W akcję gośniczą było zaangażowanych 16 zastępów straży pożarnej i 44 ratowników. Nad miastem unosiły się kłęby gęstego, gryzącego dymu. Akcja gaśnicza została opanowana w poniedziałek około godz. 8 rano, ale dogaszanie pogorzeliska trwało do późnego wieczora.