Tragiczny pożar na Śląsku - jedna osoba zginęła
Jedna osoba zginęła wskutek pożaru w mieszkaniu na 10. piętrze bloku mieszkalnego w Dąbrowie Górniczej. Strażacy szybko opanowali pożar, jednak w wyniku akcji gaśniczej zalana została część mieszkań poniżej.
Jak informowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska, na 10., ostatnim piętrze bloku przy ul. Piłsudskiego po godz. 14 paliła się kuchnia i jeszcze jedno pomieszczenie. Strażacy - łącznie dziewięć jednostek - gasili pożar z dwóch stron: od strony klatki schodowej oraz z zewnątrz, z drabiny.
- Intensywność ognia wymagała użycia dużej ilości środka gaśniczego. Po szybkim opanowaniu pożaru w mieszkaniu znaleziono jedną ofiarę śmiertelną - podała Gołębiowska.
Po zbadaniu budynku przez specjalistów okazało się, że wskutek pożaru i akcji poważniej uszkodzonych zostało sześć mieszkań. Lokatorzy pozostałych mogli wrócić do siebie jeszcze wieczorem.
Według informacji działającego przy wojewodzie śląskim Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, na noc do swoich bliskich lub znajomych udali się lokatorzy czterech zalanych podczas akcji mieszkań. Lokatorzy jednego zdecydowali się przenocować w nim. Mieszkańcy z lokalu zniszczonego przez pożar skorzystali z noclegu zapewnionego przez samorząd.
W budynku, w którym podczas akcji odcięto wszystkie media, ich ponowne dostawy miały zostać w pełni przywrócone do niedzielnego popołudnia.