Tragiczny finał imprezy - skatowali kolegę od butelki
Zarzut zabójstwa 53-letniego suwalczanina usłyszało dwóch mężczyzn. Do zdarzenia doszło podczas alkoholowej imprezy. Prokuratura odmawia podania jakichkolwiek szczegółów w tej sprawie - czytamy w "Gazecie Współczesnej".
Policja wezwana została do jednego z mieszkań w Suwałkach. Lokal ten miał opinię pijackiej meliny. Tam w kałuży krwi leżał mężczyzna. Na jego ciele widać było liczne obrażenia. Przyczyną zgonu był krwotok.
Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury, potwierdza jedynie, że dwóm mężczyznom przedstawiono zarzut zabójstwa.