Tragiczny długi weekend: 649 wypadków, 68 zabitych
649 wypadków, 68 zabitych, 892 osoby ranne i
aż 3379 zatrzymanych nietrzeźwych kierowców - to bilans długiego
czerwcowego weekendu. Jak zaznaczają policjanci był on
tragiczniejszy m.in. od tegorocznego weekendu majowego.
19.06.2006 | aktual.: 19.06.2006 11:57
Jak powiedział Marcin Szyndler z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, do największej liczby wypadków - 173 (zginęło w nich 16 osób) - doszło w środę, gdy wiele osób zdecydował się wyjechać na wypoczynek; najtragiczniejsza była jednak niedziela (gdy wiele osób wracało do domów) - zginęło wówczas aż 19 osób w 109 wypadkach. W środę i niedzielę było też najtłoczniej na drogach.
Najwięcej pijanych kierowców zatrzymano natomiast w piątek - 707 i sobotę - 764. Większość z nich miała ponad 0,5 promila alkoholu we krwi za co grozi nie tylko utrata prawa jazdy ale też do dwóch lat więzienia.
Od trzech, czterech lat widać wzrost liczby zatrzymywanych nietrzeźwych kierujących. To objaw braku poszanowania prawa i braku logicznego myślenia - podkreślił Szyndler. Dodał, że pijany kierowca ryzykuje nie tylko swoje życie, ale też życie osób, które wiezie i innych uczestników ruchu.
Najczęstszymi przyczynami wypadków była nadmierna prędkość, niedozwolone manewry i właśnie nietrzeźwość kierowców.
W całej Polsce policjanci prowadzili w te dni akcję "czerwcowy weekend". Zgodnie z zaleceniem Komisji Europejskiej - podobnie jak ich koledzy z innych krajów Unii - kładli szczególny nacisk na sprawdzanie prędkości. Na drogach w kraju rozmieszczono ponad 1000 punktów pomiaru prędkości.
Funkcjonariusze byli też m.in. w miejscach newralgicznych, takich jak drogi dojazdowe do miast by w miarę konieczności rozładowywać korki. Wspomagały ich policyjne śmigłowce.
Przez cały długi weekend nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwało codziennie ok. 10 tys. policjantów. Więcej funkcjonariuszy było nie tylko na drogach ale też w parkach, osiedlach, na dworcach i w miejscowościach turystycznych.
Oprócz prędkości jazdy i trzeźwości kierowców policjanci sprawdzali stan techniczny pojazdów, to czy dzieci przewożono w fotelikach i czy kierowcy i pasażerowie jadą w zapiętych pasach. Kontrolowano też czy kierowcy wracający z dyskotek i imprez nie są pod wpływem narkotyków.