Tragiczna sytuacja epidemiczna w Indiach. Liczba zakażonych przekroczyła 18 mln
Liczba osób zakażonych koronawirusem w Indiach przekroczyła 18 milionów. Ostatniej doby odnotowano tam 379 257 nowych infekcji. Z powodu COVID-19 zmarły już ponad 204 tysiące ludzi. To kolejne rekordowe dane epidemiczne w tym kraju.
29.04.2021 10:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sytuacja epidemiczna w Indiach pogarsza się. W związku z wykryciem 379 257 nowych zakażeń koronawirusem w ciągu ostatniej doby, liczba zakażonych w tym kraju przekroczyła w czwartek 18 milionów.
Z powodu COVID-19 ostatniej doby zmarło 3465 osób. Bilans zgonów w Indiach obecnie wynosi 204 832 - poinformował indyjski resort zdrowia.
Koronawirus w Indiach. Brakuje tlenu dla chorych na COVID-19
Do Indii napływa pomoc z zagranicy. Według doniesień "Times of India", Wielka Brytania wysłała do stolicy kraju - Delhi - 120 koncentratorów tlenu, przeznaczonych dla osób wymagających leczenia respiratorem. Z kolei w piątek ma dotrzeć dostawa butli z tlenem, reduktorów tlenowych i potrzebnego sprzętu z USA.
W sobotę 9 maja firma Suzuki Motor Corp. planuje tymczasowo wstrzymać trzy samochodowe zakłady produkcyjne w Indiach po to, by tlen używany w procesie produkcji aut mógł zostać użyty w terapii pacjentów z koronawirusem. Informację taką przekazał w czwartek przedstawiciel firmy, którego cytuje agencja Kyodo.
- Tlen powinien być używany do ratowania życia - podkreślił przedstawiciel Suzuki. W produkcji aut natomiast tlen wykorzystywany jest np. w procesie spawania.
Koronawirus w Indiach. Kolejne rekordowe dane
To kolejne rekordowe dane, jeśli chodzi o liczbę zakażeń i zgonów. Od wybuchu epidemii w Indiach zdiagnozowano 18 376 524 przypadki SARS-CoV-2, z czego 15 086 878 zainfekowanych wyzdrowiało. Obecnie jest ponad 3 mln aktywnych infekcji.
W szpitalach w Indiach brakuje miejsc i tlenu medycznego. Bogatsi gromadzą leki i tlen, wykupując zapasy na czarnym rynku. W Delhi buduje się dodatkowe stosy pogrzebowe, gdyż krematoria są przeciążone.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: