Tragiczna śmierć młodego strażaka. Zmarł nagle
Strażacy z OSP Kalety pogrążeni w żałobie po nagłej śmierci 22-letniego Kacpra Oceloka. Informację o jego odejściu przekazano na Facebooku jednostki.
Co musisz wiedzieć?
- Kacper Ocelok, 22-letni strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kaletach, zmarł nagle 2 maja.
- Informacja o jego śmierci została opublikowana na profilu OSP Kalety w mediach społecznościowych.
- Przyczyny śmierci nie zostały ujawnione, ale wiadomo, że była ona niespodziewana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie na granicy. Obywatel Ukrainy wpadł w Hrebennem
Jak zareagowała społeczność lokalna?
Strażacy z Kalet z województwa śląskiego, pogrążyli się w żałobie po śmierci Kacpra Oceloka. Młody strażak był aktywnym członkiem jednostki, uczestniczącym w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Jego odejście wywołało ogromny smutek wśród rodziny, przyjaciół oraz kolegów z jednostki.
Jakie były reakcje na mediach społecznościowych?
Wpis na Facebooku OSP Kalety, informujący o śmierci Kacpra, spotkał się z licznymi komentarzami pełnymi żalu i wspomnień. Znajomi i mieszkańcy Kalet wspominali go jako osobę pełną energii i zaangażowania. "Cudowny chłopak, zawsze uśmiechnięty. Pełen energii do życia. Miałam zaszczyt z nim pracować. Najszczersze kondolencje dla rodziny” – napisała jedna z osób.
OSP Kalety zapowiedziała, że szczegóły dotyczące uroczystości pogrzebowych zostaną podane w najbliższym czasie.
Źródło: Fakt