Tragedia w Warszawie. Śmierć pod kołami tramwaju
Na placu Kasztelańskim w Warszawie doszło do tragicznego wypadku. 64-letni pieszy wszedł pod rozpędzony tramwaj. Życia mężczyzny nie udało się uratować.
Wypadek wydarzył się w czwartek wieczorem na ul. Powstańców Śląskich. Pod jadący w kierunku ul. Połczyńskiej tramwaj linii 76 nagle wszedł mężczyzna.
- Prowadzona była resuscytacja poszkodowanego. Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną - przekazał Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich, którego cytuje portal tvnwarszawa.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca tramwaju był trzeźwy
Stołeczna policja potwierdziła, że ofiara to 64-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że nie zastosował się on do sygnalizacji świetlnej i wtargnął na czerwonym świetle wprost pod koła tramwaju.
- W wyniku obrażeń zmarł na miejscu - poinformował Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.
Kierowca tramwaju został już przebadany na obecność alkoholu w organizmie. Potwierdzono, że w chwili wypadku był trzeźwy.
Przeczytaj również:
Źródło: tvnwarszawa.pl