Tragedia w Ustce. Nie żyje 12‑letnia Ukrainka
Nie żyje 12-letnia Ukrainka z Ustki. Dziewczynka nagle straciła przytomność i przestała oddychać. Jej życia niestety nie udało się uratować. Policja bada sprawę.
We wtorek pomorska policja otrzymała zgłoszenie o nieprzytomnej 12-latce. Matka dziecka poinformowała, że jej córka przestała oddychać.
- Na ulicę Legionów pojechał jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej, by pomóc Zespołowi Ratownictwa Medycznego przy reanimacji dziecka. Strażacy dostarczyli tlen z naszych zasobów, ponieważ zabrakło go w karetce - powiedział w rozmowie z portalem gp24.pl Piotr Basarab, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: To tam widzi problem z Janem Pawłem II. "Nie do obrony"
Policja wyjaśnia okoliczności śmierci
Reanimacja młodej Ukrainki trwała ponad godzinę. Służby potwierdziły, że niestety nie udało się jej uratować. Prokuratura zdecydowała o zabezpieczeniu ciała do badań sekcyjnych.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny śmierci dziewczynki. Matka otrzymała pomoc psychologa posługującego się językiem ukraińskim.
Źródło: gp24.pl