PolskaTragedia w Luboniu: nagła śmierć na boisku 9-letniego piłkarza

Tragedia w Luboniu: nagła śmierć na boisku 9‑letniego piłkarza

Mały Ksawery po zdobyciu gola na szkolnym boisku cieszył się jak szalony. Chwilę później padł nieprzytomny na murawę. Mimo prób reanimacji zmarł.

25.08.2014 | aktual.: 06.06.2018 14:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

9-letni Ksawery trenował piłkę nożną w klubie UKS „Jedynka” z Lubonia. W czwartek razem z całą drużyną miał trening, w czasie którego nawet udało mu się strzelić gola. Jak każdy piłkarz, cieszył się z tego jak szalony. Po chwili jednak zgłosił trenerowi, że źle się czuje i kiedy już schodził z boiska, nagle padł nieprzytomny na murawę.

Na miejsce po kilku minutach przyjechała karetka. Mimo kilku-dziesięciominutowej reanimacji chłopiec zmarł. Wszystko wskazuje na to, że doznał zawału serca. Śmierć Ksawerego jest dla wszystkich szokiem, ponieważ chłopak był regularnie badany i nie wykryto żadnych przeciwwskazań, które uniemożliwiałyby mu grę w piłkę nożną.

- Ostatnie badanie chłopczyk przechodził u nas w kwietniu tego roku. Wcześniej we wrześniu 2013 roku. W jego wynikach nie było nic niepokojącego – zapewnia w rozmowie z „Głosem wielkopolskim” Grzegorz Biegański, pediatra i lekarz sportowy z Wielkopolskiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej w Poznaniu.

Pogrzeb chłopca odbędzie się dzisiaj.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (41)