Tragedia w Kamieniu Pomorskim. Chłopczyk umarł w święta. Ojciec podejrzewa, co się mogło stać

Do tragicznej śmierci dziecka doszło w święta. Czternastomiesięcznego chłopca nie udało się uratować. Zrozpaczony ojciec mówi o możliwej przyczynie zgonu synka.

Tragedia w Kamieniu Pomorskim. Chłopczyk umarł w święta. Ojciec podejrzewa, co się mogło staćDziecka nie udało się uratować / Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska
55

- Spędziliśmy szczęśliwą, rodzinną Wigilię i w jednym momencie nasze życie się zawaliło - mówi w Polsat News ojciec chłopca, pan Grzegorz Kosierb. Do tragedii doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Moniuszki w Kamieniu Pomorskim. Trzyosobowa rodzina źle się poczuła. Mężczyzna wezwał pomoc do siebie, żony i 14-miesięcznego synka.

Kobieta i dziecko zostali zabrani do szpitala w Gryficach.

Początkowo sądzono, że to zatrucie tlenkiem węgla. Jednak, jak wyjaśnia w Polsat News st. kpt. Michał Wiaderski ze Straży Pożarnej w Kamieniu Pomorskim, detektor wielogazowy nie wykazał żadnych substancji. Nie wykryto trującego stężenia tlenku węgla.

Strażacy sprawdzili stężenie czterech gazów – tlen, metan, siarkowodór i tlenek węgla. Obydwie próby nie wykazały obecności żadnego z nich.

Niestety lekarzom nie udało się uratować życia chłopca. Mimo reanimacji, dziecko zmarło. - Doszło do zatrzymania akcji serca - mówi Grzegorz Kosierb.

Strażacy ponownie pojawili się na miejscu. Tym razem czujnik wykrył niewielkie ilości siarkowodoru w pomieszczeniu. Na miejsce przyjechała też specjalna jednostka chemiczna ze Szczecina. Potwierdziła wskazania.

Nie żyje 14-miesięczne dziecko. Podejrzenia ojca

Zdaniem ojca dziecka przyczyną może być niewłaściwie przeprowadzona deratyzacja. Jak tłumaczy w Polsat News, po awarii centralnego ogrzewania w mieszkaniu pojawiły się szczury. Konieczna była deratyzacja. Pan Kosierb podkreśla, że zależało mu, by przeprowadziła to profesjonalna firma, jednak właściciel mieszkania "postanowił, że zrobi to sam, choć te środki nie są dopuszczone do obrotu bez uprawnień".

Przyczyny tragedii bada prokuratura.

Sylwester 2020. Europoseł PO o tzw. godzinie policyjnej. Nietypowe porównanie do kozy

Wybrane dla Ciebie

9 miesięcy, zamiast 8 dni. "Uwięzieni" astronauci wrócą na Ziemię
9 miesięcy, zamiast 8 dni. "Uwięzieni" astronauci wrócą na Ziemię
Nie żyje Barbara Skrzypek. Jacek Dubois zabrał głos ws. jej przesłuchania
Nie żyje Barbara Skrzypek. Jacek Dubois zabrał głos ws. jej przesłuchania
Przeżył na oceanie 95 dni. Rybak z Peru odnaleziony
Przeżył na oceanie 95 dni. Rybak z Peru odnaleziony
Celowe działanie Putina. "Podobnie zrobił wcześniej"
Celowe działanie Putina. "Podobnie zrobił wcześniej"
Co się stało z polskim "królem bitcoinów"? Tropy w śledztwie
Co się stało z polskim "królem bitcoinów"? Tropy w śledztwie
"Potężna" operacja USA. Amerykanie uderzyli w rebeliantów. Wiele ofiar
"Potężna" operacja USA. Amerykanie uderzyli w rebeliantów. Wiele ofiar
Uczniów czekają zmiany. Kolejny kraj zakazuje smartfonów w szkole
Uczniów czekają zmiany. Kolejny kraj zakazuje smartfonów w szkole
Zima wdarła się do Polski. Jest najnowsza prognoza pogody
Zima wdarła się do Polski. Jest najnowsza prognoza pogody
Działo się w nocy. Rośnie bilans ofiar pogody w USA
Działo się w nocy. Rośnie bilans ofiar pogody w USA
Netanjahu zdecydował ws. Hamasu. Co dalej z zakładnikami?
Netanjahu zdecydował ws. Hamasu. Co dalej z zakładnikami?
Ta scena łamie serce. Słonica żegna swoją przyjaciółkę
Ta scena łamie serce. Słonica żegna swoją przyjaciółkę
Zakaz palenia na balkonie? Utrudniona zmiana przepisów
Zakaz palenia na balkonie? Utrudniona zmiana przepisów