Tragedia w Chorwacji. Nie żyje dwulatek z Polski
Dwulatek z Polski potrącony przez samochód nie żyje - podają chorwackie media. Do wypadku doszło w niedzielę na Wyspach Briońskich. Chłopiec miał wyrwać się matce z rąk i wbiec na jezdnię.
25.07.2023 | aktual.: 10.08.2023 12:36
Wypadek miał miejsce w niedzielę (23 lipca) około godziny 19:48 na Wyspach Briońskich (Chorwacja). Na miejsce natychmiast udały się służby ratunkowe. Dwuletni chłopiec miał wyrwać się swojej 36-letniej matce z rąk i wbiec na jezdnię. Za dzieckiem miała ruszyć ciężarna kobieta. Wówczas uderzył w nich 51-letni kierujący autem marki Dacia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwuletni chłopiec doznał urazu głowy i stracił przytomność. Stan jego zdrowia był bardzo poważny, dlatego natychmiast przetransportowano go do szpitala w Puli na półwyspie Istria. Pierwszy etap transportu odbył się za pomocą łodzi motorowej, a następnie kontynuowano go karetką, aby zapewnić jak najszybszą pomoc medyczną.
Niestety, poniedziałkowe doniesienia dziennika "Slobodna Dalmacija" potwierdziły tragiczną wiadomość - dwuletni chłopiec zmarł w poniedziałek o godzinie 7:15 rano.
Samochodem, który potrącił dwulatka i jego ciężarną matkę, miał kierować pracownik Parku Narodowego Wysp Briońskich.
Zobacz także
Matka dziecka również doznała obrażeń. Ciężarna 36-latka została przetransportowana do szpitala, gdzie obecnie pozostaje pod nadzorem lekarzy. Jak informują media, kobieta doznała urazu ramienia.
Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia policja.
Tragedia podczas wakacji w Chorwacji. Nie żyje 5-letnia dziewczynka
Niestety, to nie pierwsza taka tragedia, która miała miejsce w Chorwacji w ostatnich tygodniach. Kilka tygodni temu media donosiły o śmierci 5-letniej turystki z Czech, która wraz z rodziną przebywała w miejscowości Medulin na południowym krańcu półwyspu Istria.
Dziewczynka skarżyła się na silne bóle brzucha, jednak po badaniach została odesłana do domu. Niestety, jej stan znacznie się pogorszył w ciągu nocy, a mimo podejmowanych wysiłków reanimacyjnych, nie udało się uratować jej życia.