Tragedia w Brighton. Matka bawiła się 6 dni. Jej dziecko zmarło
Do ogromnej tragedii doszło w grudniu 2019 roku w Brighton. Matka brała udział w imprezie, która trwała aż 6 dni. Dziecko, które zostawiła w domu, zmarło. W piątek kobieta przyznała się do winy.
26.03.2021 19:37
Verphy Kudi wyszła 5 grudnia 2019 roku, by świętować 18 urodziny. W domu zostawiła swoją 20-miesięczną córeczkę. Impreza trwała aż 6 dni. Wróciła dopiero 11 grudnia. Jak czytamy na stronie polsatnews.pl, w tym czasie dziecko cały czas mogło być samo. Nie wiadomo, czy ktoś odwiedzał małą Asiah.
Po powrocie Kudi zadzwoniła na pogotowie i przekazała, że jej córka nie może się obudzić. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala, gdzie stwierdzono zgon z powodu. Przeprowadzono sekcję zwłok, która wykazała śmierć głodową, odwodnienie i rozwiniętą grypę.
Dochodzenie ujawniło, że matka dziecka w ciągu tych 6 dni nieobecności bawiła się w kilku miastach: Londynie, Coventry i Soulhill. Została oskarżona o popełnienie zabójstwa. Przyznała się do winy.
Verphy Kudi mieszkała w samodzielnym mieszkaniu w bloku komunalnym w ramach specjalnego programu ochrony młodych rodzin - YMCA Downslink. Polegał on na tym, że na miejscu cały czas powinien być pracownik socjalny, który miał zapewniać wsparcie i dyżurować w budynku.